Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już w 2019 roku urzędnicy Zarządu Inwestycji Miejskich wiedzieli, że remont al. Śmigłego - Rydza potrwa jeszcze 2 lata!

Anna Janiszewska
Anna Janiszewska
Grzegorz Gałasiński
W międzyczasie podpisano aż kilkanaście aneksów do umowy. Dotyczyły m.in. kwestii finansowych (inwestycja stawała się coraz bardziej kosztowna), ale przede wszystkim zmian terminów

Członkowie społeczności facebookowej ŁDZ Zmotoryzowani Łodzianie dotarli do umów i aneksów, które miasto zawarło z firmą remontującą al. Śmigłego - Rydza od skrzyżowania marszałków do ul. Przybyszewskiego.

Pierwsza umowa została zawarta pomiędzy dyrektor Agnieszką Kowalewską - Wójcik, pełniącą wtedy obowiązki dyrektora Zarządu Inwestycji Miejskich i prezesem firmy wykonawczej Intercor. Podpisano ją 25 czerwca 2018 roku. Według niej inwestycja miała zakończyć się 20 czerwca 2020 roku. Jak wiadomo, remontu nie ukończono w zapowiadanym terminie. Kilka razy termin ten przekładano. Ostatecznie ustalono ukończenie prac na koniec października tego roku, ale nie wszystkie roboty zakończyły się zgodnie z zapowiedzią. Dyrektor ZiM w oficjalnym piśmie oznajmiła ostatnio, że formalnie ponad rocznego opóźnienia nie było, bo podpisano aneksy.

Okazuje się, że urzędnicy od dawna wiedzieli, że remont al. Śmigłego - Rydza będzie opóźniony. I w międzyczasie podpisano aż kilkanaście aneksów do umowy. Dotyczyły m.in. kwestii finansowych (inwestycja stawała się coraz bardziej kosztowna), ale przede wszystkim zmian terminów. Jeden z nich, podpisany 27 lipca 2019 roku zakładał przedłużenie robót do 1 lutego 2021 r. A już 22 października 2019 roku urzędnicy wiedzieli, że remont potrwa... jeszcze 2 lata! Podpisano bowiem wtedy aneks o przedłużenie terminu zakończenia inwestycji do 22 października 2021 roku.

To najbardziej opóźniony remont łódzkiej ulicy - ponad rok po pierwotnym terminie oraz najdłużej trwający, bo ponad 3 lata. Remont odcinka al. Śmigłego - Rydza liczącego 2 kilometry trwał dłużej niż budowa całej trasy WZ (ok. 17 km), z którą uporano się w 2 lata.

Koszt przebudowy alei ostatecznie wzrósł do ok. 100 mln zł, pierwotnie było to ponad 55 mln zł netto. Wzrost kosztów związany był z dodatkowymi pracami, przez co (jak tłumaczyli urzędnicy) pojawiły się opóźnienia, czyli m.in. wymiana wadliwego gruntu pod torowiskiem.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany