Władze miasta zaproponowały 18 zł od osoby za śmieci segregowane i 36 zł gdy nie będą segregowane. Opozycja żąda niższych.
- Uchwała o opłacie śmieciowej jest jedną z najważniejszych, które podejmą radni tej kadencji samorządu. Zaproponowane przez prezydent Zdanowską stawki faworyzują mieszkańców domów jednorodzinnych i oznaczają 600 zł podwyżki dla rodzin - mówi Marek Michalik, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. - Dla nas to jest nie do przyjęcia. Uważamy, że stawka powinna wynosić 8 zł od osoby w przypadku śmieci segregowanych i 18 zł za niesegregowane.
SLD zaproponowała stawki 10 i 15 zł, a dziś Komisja Gospodarki Komunalnej przyjęła wniosek, by opłaty wynosiły 9 zł za segregowane o 13,50 zł za niesegregowane.