Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jutro mecz pucharowy. Widzewski maraton trwa

Jan Hofman
Piłkarze Widzewa zagrają jutro z Wartą Sieradz w półfinałowym spotkaniu wojewódzkiego Pucharu Polski. Mecz odbędzie się na boisku lidera IV ligi.

Można zakładać, że szkoleniowiec widzewiaków będzie chciał dać odetchnąć podstawowym zawodnikom, bowiem w ostatnim czasie jego piłkarze uczestniczą w prawdziwym futbolowym maratonie i muszą rozgrywać swoje spotkania co trzy dni. A należy pamiętać, że przed zespołem Przemysława Cecherza dwa prestiżowe i może najważniejsze pojedynki trzeciej ligi z Jagiellonią II Białystok (13 maja) i ŁKS (17 maja). Ich wyniki mogą mieć kolosalne znaczenie dla końcowego układu tabeli i dlatego drużyna powinna do nich przystąpić maksymalnie wypoczęta i w pełni sił.

JUVENTUS - MONACO RELACJA NA ŻYWO

Trzeba przyznać, że widzewiacy w ostatnim czasie intensywnością grania dorównują przedstawicielom ekstraklasy.

Wystarczy powiedzieć, że drużyna z al. Piłsudskiego w szesnaście dni rozegrała pięć spotkań: 22 kwietnia z ŁKS 1926 Łomża, 26 kwietnia z LKS Kwiatkowice w Pucharze Polski, 30 kwietnia z Ursusem Warszawa, 3 maja z Huraganem Wołomin i 7 maja z Ruchem Wysokie Mazowieckie.

Wszystko wskazuje na to, że jutro w półfinałowym pojedynku w Sieradzu (godz. 17) nie będzie taryfy ulgowej dla łodzian. Przekonuje o tym wynik ćwierćfinałowej potyczki podopiecznych trenera Łukasza Markiewicza, w którym pokonali oni 3:0 trzecioligowego Pelikana Łowicz.

W Warcie gra kilku zawodników, którzy mają widzewską przeszłość i są dobrze znani kibicom łódzkiego zespołu.

Mowa tu oczywiście o Macieju Mielcarzu, Mariuszu Zawodzińskim i Mateuszu Wlazłowskim.

W niedzielnym trzecioligowym spotkaniu z Ruchem Wysokie Mazowieckie czwarte żółte kartki w sezonie ujrzeli Dawid Kamiński i Marcin Kozłowski. Z tego powodu dwaj piłkarze z podstawowego składu nie będą mogli wystąpić w pojedynku z drugim zespołem Jagiellonii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany