Kowalczyk ruszała dzisiaj do walki jako trzecia. Musiała odrobić stratę 14.7 sekundy do Amerykanki Kikkan Randall oraz 9.4 s do Szwedki Charlotte Kalli (w sobotę podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego uplasowała się bowiem na najniższym stopniu podium na 3,1 km techniką dowolną). Spisała się wręcz znakomicie, a chwilami jej przeciwniczki były bezradne. Wobec absencji swojej największej rywalki od lat, Norweżki Marit Bjoergen, to właśnie Kowalczyk jest główną kandydatką do już czwartego z rzędu triumfu w cyklu Tour de Ski.
Biegi techniką klasyczną należą do ulubionych konkurencji zawodniczki z Kasiny Wielkiej. Na 10 km zdobyła srebrny medal mistrzostw świata w Oslo (w 2011 roku) i brązowy dwa lata wcześniej w MŚ w Libercu, a na 30 km jest mistrzynia olimpijską z Vancouver.
Pozostałe nasze reprezentantki zajęły dalekie lokaty. Kornelia Kubińska była 56., natomiast Paulina Maciuszek 67.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?