Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Justin Bieber odleciał z Łodzi do USA wynajętym samolotem [ZDJĘCIA, FILM]

(izj)
Justin Bieber odleciał z Łodzi do USA.
Justin Bieber odleciał z Łodzi do USA. Paweł Łacheta
Justin Bieber, ulubieniec milionów nastolatek, prosto po koncercie w Atlas Arenie, pojechał na łódzkie lotnisko i stamtąd odleciał wyczarterowanym samolotem do Bangor w USA.

Razem z nim na pokładzie samolotu gulfstream, nie licząc obsługi, znajdowało się osiem osób. Towarzyszyli mu członkowie jego ekipy. Maszyna przyleciała po godz. 22 z holenderskiego Rotterdamu.

ZOBACZ FILM - TUTAJ

Pod terminal w Łodzi Justin Bieber podjechał mercedesem na warszawskich numerach rejestracyjnych. Auto zatrzymało się pod wejściem dla VIP-ów. Młody Kanadyjczyk nie zdecydował się jednak wysiąść z samochodu i przejść kilkanaście kroków do terminalu. Wjechał na podziemny parking i korytarzem przeszedł do części dla VIP-ów.

Był ubrany dokładnie tak, jak podczas ostatniego utworu na scenie. Miał na sobie jeansy, ale był bez podkoszulki. W ręku trzymał dwie torby z jedzeniem z McDonald's. Jeden z członków ekipy niósł z kolei zieloną deskorolkę.

Justin Bieber w Łodzi. Gwiazda na scenie [ZDJĘCIA, FILM]

Justin Bieber przeszedł odprawę, udał się do pomieszczeń dla VIP-ów i autokarem został przewieziony pod samolot czekający na płycie lotniska. Na pokład wszedł już ubrany w czarną bluzę z kapturem naciągniętym na głowę. Około godz. 23 maszyna wzbiła się w powietrze.

19-letni artysta nie zdradził, dlaczego postanowił polecieć do USA, skoro w najbliższy czwartek ma koncert w niemieckim Monachium. Chwilkę przed godz. 23, a więc już siedząc w samolocie, napisał na swoim profilu na Twitterze: "CRAZY SHOW!!! Thank u Poland", czyli: "To był szalony koncert. Dziękuję Polsko" i chwilę później: "beliebers thank u", czyli "dziękuję wam belieberki (tak nazywają się fanki Justina - przyp. red.)".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany