Joanna Krupa świętowała... pozew rozwodowy. Wiemy gdzie i z kim? ZOBACZ ZDJĘCIA

Niedawno pisałem, że Joanna Krupa zmaga się z poważnym, życiowym problemem, bowiem mąż gospodyni polskiej wersji programu „Top Model”, w styczniu złożył pozew rozwodowy.

A to oznacza, ni mniej, ni więcej, tylko to, że Joanna po niecałych pięciu latach małżeństwa rozstanie się ze swoim drugim już mężem, Douglasem Nunesem. To dość zaskakujące, bowiem wcześniej pisano, że modelka wiodła szczęśliwe życie z mężem i córką Ashą.

Z dokumentów sądowych, do których dotarły amerykańskie media, wynika, że wybranek prezenterki wniósł pozew o rozwód w styczniu tego roku. Jako przyczynę rozwodu wskazał „różnice nie do pogodzenia”.

Zazwyczaj takie sytuacje są mocno stresujące, zmuszające do poważnej refleksji, prowadzą do poważnych życiowych remanentów i na pewno nie są okazją do świętowania. Jednak nie w show-biznesie.

Krupa uznała, że to wspaniała okazja do... świętowania swojej „wolności”. Zorganizowała przyjęcie przy basenie swojej posiadłości. Zaprosiła do siebie przyjaciółki, aby razem z nimi powitać nowy etap życia. Całe przyjęcie zostało urządzone w stylu boho (charakteryzuje się łączeniem materiałów i wzorów, które pozornie nie pasują do siebie). Nie brakowało tam jasnych, ręcznie robionych elementów.

Joanna Krupa Córka jest dla nich najważniejsza

- Razem z mężem podjęliśmy decyzję o separacji. Mamy umowę, która jest naszą sprawą i chcemy iść dalej jako przyjaciele oraz nadal tworzyć rodzinę dla naszej córki, która jest dla nas najważniejsza - napisała w oświadczeniu Krupa.