Jeszcze pięć trudnych meczów Widzewa

Nie oznacza to wcale, że łodzianie nie będą w tym czasie rywalizować na boisku. Trener Rafał Pawlak umówił sparing z Lechem Poznań. Spotkanie odbędzie się w sobotę w Uniejowie, początek o godz. 11.30.
Po przegranym niedzielnym meczu z Legią szkoleniowiec dał swoim podopiecznym dzień wolnego. Wczoraj widzewiacy wrócili do normalnych zajęć. Nie było na nich czterech zawodników, którzy wyjechali na zgrupowania drużyn narodowych. Eduards Visnakovs ma szansę zagrać w towarzyskich meczach pierwszej reprezentacji Łotwy. Veljko Batrović wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Czarnogóry do lat 21, która zagra w meczach eliminacji do Młodzieżowych Mistrzostw Europy z Niemcami (15 listopada) i Irlandią (19 listopada). Wymieniona czwórka zawodników już 20 listopada powinna znów ćwiczyć z Widzewem.
Z kolei Mariusz Rybicki i Krystian Nowak zostali powołani na mecze reprezentacji Polski do lat 20 ze Szwajcarią (15 listopada w Płocku) i Niemcami (19 listopada w Łęcznej).
Warto przypomnieć, że w tym roku czeka widzewiaków jeszcze pięć spotkań o punkty, a trzy najbliższe przyjdzie im rozegrać na wyjazdach. Bez wątpienia nie ułatwia to zadania zespołowi, który zajmuje czternaste miejsce w tabeli i ma ledwie punkt przewagi nad strefą spadkową.
23 listopada łodzianie zmierzą się w Bydgoszczy z beniaminkiem ekstraklasy Zawiszą, 30 listopada w Kielcach z Koroną, a 3 grudnia w Zabrzu z Górnikiem. Później widzewiacy (7 grudnia) podejmą w Łodzi Śląsk Wrocław, a rok zakończą wyjazdowym pojedynkiem w Białymstoku z Jagiellonią (13 grudnia)
Uf, szykują się ciężkie batalie ligowe i pewnie od wyników tych pojedynków zależeć będzie atmosfera w łódzkim klubie podczas zimowych przygotowań. Bez wątpienia w pięciu najbliższych meczach nie będzie łatwo o punkty, ale łodzianie muszą podjąć wyzwanie, bo w innym przypadku ich szanse na dalszy pobyt w krajowej elicie zmniejszą się, i to znacznie.