Jesteś zadłużony po uszy? Zastanów się, czy nie warto ogłosić upadłości konsumenckiej

Artykuł sponsorowany
Jesteś dłużnikiem, który nie jest w stanie spłacić zaciągniętych kredytów? Czujesz, że pętla długów coraz bardziej się zaciska? Grożą Ci egzekucje komornicze, a może nawet odwiedził Cię już komornik sądowy? Drżysz o los swojej rodziny i każdy nowy dzień rysuje się w ciemnych barwach? Wyjściem z tej trudnej sytuacji może być ogłoszenie upadłości konsumenckiej.

W minionych czterech odcinkach naszego cyklu prześledziliśmy drogę, jaką trzeba przejść, aby zostać uwolnionym od długów, wierzycieli, komorników i... nieustannych kłopotów. Dziś podsumujemy naszą wiedzę o upadłości konsumenckiej.

Jak pamiętamy, upadłość konsumencka jest przewidziana wyłącznie dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej i stały się niewypłacalne. Zadaniem upadłości konsumenckiej jest oddłużenie niewypłacalnego Kowalskiego. Umorzenie dotyczy całości lub części długów konsumenta, których nie jest on w stanie zapłacić ani teraz, ani w przyszłości.

Dłużnikiem może być też były przedsiębiorca, zaś upadłość może dotyczyć długów z okresu prowadzonej działalności gospodarczej. Postępowanie upadłościowe może być wszczęte zarówno na wniosek dłużnika jak i wierzyciela. Wniosek o ogłoszenie upadłości składa się na formularzu, którego wzór jest określony w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości. Koszt wszczęcia postępowania upadłościowego to zaledwie 30 zł.

Po wniesieniu do sądu wniosku o upadłość, w pierwszym etapie postępowania sąd bada, czy dłużnik zasługuje na umorzenie długów. Bardzo ważne jest dobre przygotowanie się do tego etapu i wiarygodne wyjaśnienie sądowi, dlaczego popadliśmy w długi, co robiliśmy z uzyskanymi np. w drodze kredytu pieniędzmi itp.

W przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosku, czyli ogłoszenia upadłości, natychmiast wstrzymywane są wszystkie postępowania sądowe i komornicze wobec upadłego. W szczególności następuje wstrzymanie wszelkich działań egzekucyjnych (a także windykacyjnych i sądowych). Mówiąc wprost: uwalniamy się od komornika, który nie może nas już dłużej nękać.
Ceną za osiągnięcie tych korzyści jest utrata większości majątku upadłego konsumenta. Wraz z ogłoszeniem upadłości cały jego majątek staje się bowiem „masą upadłości” zarządzaną przez syndyka. W konsekwencji - powtórzmy to jasno i wyraźnie - konsument nie może swobodnie rozporządzać swoim majątkiem, gdyż zostanie on przeznaczony na spłatę jego długów.
Obowiązkiem upadłego konsumenta jest wskazanie i wydanie syndykowi majątku. W przypadku, jeśli konsument nie zechce tego uczynić, postępowanie upadłościowe może zostać umorzone, co uniemożliwi mu skorzystanie z korzyści, jakie przynosi upadłość konsumencka w przeciągu następnych dziesięciu lat (bo dopiero po takim okresie może znów wystąpić z wnioskiem o upadłość).
Po ogłoszeniu upadłości syndyk sporządza inwentaryzację majątku konsumenta, a następnie przystępuje do sprzedaży tegoż majątku. Nie dotyczy to jednak przedmiotów pierwszej potrzeby, niezbędnych w życiu codziennym. Konsument będzie mógł zawierać tylko drobne transakcje związane z życiem codziennym (jak np. zakupy żywności), które pokrywane będą przez upadłego z funduszy, jakie nie zostały zajęte przez syndyka i pozostały w jego dyspozycji. Ponadto z kwoty uzyskanej ze sprzedaży majątku wydziela się upadłemu kwotę odpowiadającą przeciętnemu czynszowi najmu lokalu mieszkalnego za okres od roku do dwóch lat.

Wymóg pozbycia się większości majątku wydaje się wielce dolegliwy - pamiętajmy jednak, że dotyczy on osoby, której majątek i tak podlega wymaganiom wierzycieli i tak czy inaczej można go uznać za stracony. Upadłość konsumencka sprawia, że proces ten przebiega w sposób cywilizowany i uporządkowany, że konsument uwalnia się od działań egzekucyjnych komornika i otwiera się przed nim perspektywa nowego okresu w życiu, wolnego od długów.

Ostatnim etapem postępowania upadłościowego jest ustalenie przez sąd Planu Spłaty Wierzycieli przez okres co najwyżej 3 lat. Jeśli to nastąpi, pozostanie nam już tylko spłacać długi wedle ustalonego przez sąd harmonogramu i w ustalonej wysokości. Sąd określa również, w jakiej części niespłacone zobowiązania upadłego konsumenta zostaną umorzone.
Jeśli wykonamy plan spłaty, reszta długów zostanie nam niejako darowana i nastąpi wykreślenie z rejestru dłużników. Poczujemy się wolni – nie tylko wolni od samych długów, ale i od ich nieznośnego ciężaru,

Więcej informacji:
http://www.upadłośćkonsumencka.com

Tel. 233 233 222

facebook https://web.facebook.com/solvcareUPADLOSCKONSUMENCKA/

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany