Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli Widzew pomoże, ŁKS może się utrzymać!

hof
Marek Saganowski deklaruje,że ŁKS będzie walczył do końca
Marek Saganowski deklaruje,że ŁKS będzie walczył do końca Łukasz Kasprzak
Sytuacja piłkarzy ŁKS w tabeli ekstraklasy jest bardzo trudna, ale na szczęście dla nich nie beznadziejna. Jest szansa, że drużyna prowadzona przez trenera Andrzeja Pyrdoła zdoła się utrzymać w krajowej elicie. Wypada wierzyć, że w łódzkiej drużynie zdają sobie sprawę, że kluczem do sukcesu jest dobra - a co najważniejsze zwycięska - gra piłkarzy z al. Unii.

Marek Saganowski deklaruje,że ŁKS będzie walczył do końca
Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu ŁKS zajmuje piętnaste miejsce w tabeli ekstraklasy. Łodzianie mają na koncie dwadzieścia dwa punkty. Tym samym tracą trzy oczka do plasującej się na czternastym, bezpiecznym ,miejscu Lechii Gdańsk.
Jak przeskoczyć w tabeli drużynę z Wybrzeża? Jest szansa i dlatego prześledzimy trzy ostatnie kolejki.
Już w sobotę Lechia gra w Łodzi z Widzewem. ŁKS natomiast jedzie do Chorzowa na mecz z Ruchem. Zespół z al. Piłsudskiego nie może się dać pokonać gdańszczanom. Nawet przy remisie Widzewa i porażce ŁKS z Ruchem tragedii jeszcze nie będzie. Lechia - 26 punktów, łodzianie 22.
W 29. kolejce mistrzowskiej zespół trenera Pawła Janasa musi przegrać na własnym stadionie z Legią Warszawa, a jedenastka z al. Unii pokonać w Łodzi GKS Bełchatów. Wówczas Lechia - 26 punktów, ŁKS - 25.
W serii kończącej sezon 2011/2012 łodzianie muszą pokonać w Białymstoku Jagiellonię, a Lechia przegrać w Chorzowie z Ruchem. Jeśli potwierdzi się taki przebieg boiskowych wydarzeń, to ŁKS wyprzedzi w tabeli Lechię i będzie mieć na koncie 28 punktów, a gdańszczanie ledwie 26. Tym samym łodzianie zakończyliby rozgrywki na czternastym miejscu, a zespołowi, któremu kibicuje premier Donald Tusk, przypadłaby piętnasta lokata.
Bez wątpienia kibice ŁKS będą trzymać kciuki za taki scenariusz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany