Mimo niespodziewanej porażki z beniaminkiem 1:3 na własnym parkiecie, na rewanż do Piły łódzka drużyna pojechała w bojowym nastroju. - Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale będziemy walczyć do końca - zapowiada najmłodsza w drużynie Ewelina Mikołajewska, która przed tygodniem po raz pierwszy w tym sezonie wyszła w pierwszej szóstce.
- Jesteśmy spakowani na dwa mecze - dodaje trener Maciej Kosmol.
On także zdaje sobie jednak sprawę, że aby zwyciężyć dwa razy w Pile, jego podopieczne muszą zagrać o wiele lepiej niż przed tygodniem, kiedy momentami można było odnieść wrażenie, że nie zależy im na zwycięstwie. - Wiemy, co stało się przed tygodniem. Dużo o tym rozmawialiśmy, patrzyliśmy sobie w oczy i po treningach, wiem, że stać nas na dwa zwycięstwa - mówi. - Gospodynie na pewno będą uskrzydlone zwycięstwem w Łodzi, do tego wystapią przy wypełnionych trybunach własnej hali. Dlatego musimy zagrać bardzo uważnie.
Według szkoleniowca, duże znaczenie może mieć to, że na boisku spotkają się dwie wyrównane drużyny i bardzo ważny będzie początek mecze. - Jeśli dobrze zaczniemy, to wróci pewność, której po ostatnich porażkach najbardziej nam brakuje.
W wywalczenie piątego miejsca wiary nie stracili kibice, którzy w Pile mają wspierać swoje siatkarki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]