W czwartek, 3 grudnia, około godz. 10 podczas patrolowania ulicy Zielonej funkcjonariusze łódzkiej drogówki zauważyli pojazd, który nie posiadał przedniej tablicy rejestracyjnej. Zatrzymali samochód do kontroli. Autem jechał 27-letni mężczyzna, który - jak się okazało - posiadał przy sobie oryginalną tablicę rejestracyjną, jednak była ona schowana w bagażniku.
Jednak na tym kontrola się nie skończyła. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych dokumentów kierującego wyszło na jaw, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane 25 czerwca 2020 r.na okres powyżej roku.
Uwagę policjantów zwrócił także wygląd samochodu, a mianowicie jego opony, które znacząco wystawały poza obrys pojazdu, naruszając jego konstrukcję. 27-latek nie potrafił powiedzieć policjantom, w jakim celu założył w pojeździe szersze opony. Policjantom tłumaczył też, że wsiadł do auta pomimo obowiązującego zakazu, gdyż... dostał SMS z informacją, że może już kierować pojazdami.
Z powodu niewłaściwego rozmiaru opon auta kierowcy zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu, natomiast za prowadzenie auta pomimo obowiązującego zakazu mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Za niezastosowanie się do wyroku grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Co wiemy o skutkach ubocznych szczepionki na COVID?:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]