Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jazda po kielichu i drogowi piraci w PRL-u

Janusz Kubik
Pouczenie czy mandacik?!
Pouczenie czy mandacik?! Janusz Kubik
Najcięższym grzechem kierowców w PRL-u była jazda po kielichu, bo małym fiacikiem 126p czy syrenką trudno było przekroczyć dozwoloną prędkość.

Radary, jakie mieli wówczas milicjanci z drogówki, były dość uciążliwe w obsłudze, a co najgorsze - wielu funkcjonariuszy wiedziało o ich szkodliwym promieniowaniu. Wyciągali je z bagażników, ale rzadko, najczęściej w ramach akcji ,,bezpieczna droga” , co nie oznacza, że nie zatrzymywali piratów drogowych. Pomiar prędkości „na oko” dziwił kierowców, ale z władzą lepiej było nie dyskutować, ale negocjować, szczególnie jeśli miało się dar przekonywania. W latach 70. XX wieku nikt kierowcom nie zabierał prawa jazdy, bo przepisy nie były tak rygorystyczne. Milicjanci częściej też stosowali pouczenia, bo nie musieli ratować budżetu państwa, tak jak dzisiaj. Pościgi za „demonami szybkości” z góry były skazane na porażkę, choć filmowy porucznik Borewicz zawsze doganiał dużym fiatem przestępców uciekających mercedesami. Dziś policjanci z drogówki mają szybkie bmw, alfy romeo i ople.

W tym artykule prezentujemy zdjęcia długoletniego fotoreportera „Expressu Ilustrowanego” Janusza Kubika, okraszone jego wspomnieniami.

ROSSMANN PROMOCJE 2017 KOSMETYKI 49% TAŃSZE PROMOCJE W ROSSMANNIE
KSW NA NARODOWYM KSW 39 COLOSSEUM TRANSMISJA, GDZIE OGLĄDAĆ NA ŻYWO, ONLINE
WYNIKI LOTTO 22.04.17
UCHO PREZESA 13 NA YOUTUBE KTO ODWIEDZI PREZESA W 13 ODCINKU?

Zobacz też: Marsz równości na Piotrkowskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany