FILM z zatrzymania Japończyka przed jego domem w Rykach:
Wcześniej 40-latek uzbroił się w wielką maczetę i paralizator, a swoją żonę i dzieci wyposażył w latarki, które miały oślepiać sąsiadów. Płot i elewację budynku, w którym mieszkał pomalował w jaskrawe kolory i wokół domu rozsypał kamienie. Ostatecznie zaczął przeganiać z nieba śmigłowce wojskowe pobliskiego lotniska w Dęblinie. Jak się okazało robił to, bo bał się najazdu kosmitów.
Ten ostatni wyczyn sprawił, że w Rykach pojawili się funkcjonariusze z KWP Lublin, których pan Shim również wziął za obcych. Emerytowany japoński komandos, bo tym się parał zatrzymany zanim przyjechał do Polski, trafił na dwa miesiące do aresztu. Podczas zatrzymania mężczyzna stawiał opór. Był uzbrojony w paralizator i nóż. Zatrzymany Shin M. odpowie za sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym. Grozi mu za to kara do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?