MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Ślączka: - Z żużlowców Orła uszło powietrze

(m. st.)
Krzysztof Szymczak
Żużlowcy łódzkiego Orła, którzy kilka dni wcześniej pokonali na wyjeździe, niespodziewanie, ale zasłużenie, łotewski zespół Lokomotiv Daugavpils, przegrali na własnym torze, ku wielkiemu zaskoczeniu kibiców, 41:48

- Byłem słabą postawą moich podopiecznych jeszcze bardziej zaskoczony od kibiców - mówi Janusz Ślączka, trener Orła. - Przed zawodami wszystko wskazywało na to, że i z tego pojedynku również wyjdziemy obronną ręką. Zawodnicy byli dobrze przygotowani, a i mieli za sobą atut własnego toru, jak i gorąco dopingującą publiczność. Naprawdę nie wiem, czym tłumaczyć fakt, że uszło z nich, jak to się popularnie określa, powietrze. Każdy z nich zdawał sobie doskonale sprawę z tego, że wygrana z Łotyszami przybliżała nasz awans do pierwszej czwórki drużyn I ligi, które walczyć będą, po zakończeniu fazy zasadniczej, o awans do ekstraklasy. A udział w play-off to większa liczba spotkań ligowych i tym samym większe pieniądze. Było więc o co walczyć. Cóż, z tej bardzo bolesnej porażki muszę, jako trener, wyciągnąć wnioski na przyszłość, jeżeli chodzi o ustalenie optymalnego składu na kolejne mecze. W przyszły weekend czeka nas w Łodzi trudny pojedynek z ŻKS Litex MDM Ostrovia. Na to spotkanie mam zamiar desygnować do drużyny Daniela Kinga. Oczywiście, pod warunkiem, że na treningach okaże się lepszy od innych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany