Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Niedźwiedź, trener Widzewa: Siedem minut, które nami wstrząsnęły

Jan Hofman
Jan Hofman
Piłkarze Widzewa Łódź w kiepskim stylu rozpoczęli drugą część pierwszoligowego sezonu. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia przegrali na własnym stadionie z Arką Gdynia aż 2:5.

Oto co po meczu powiedział łódzki szkoleniowiec: - Zacznę od przeprosin dla naszych kibiców, a także podziękowania za to, jak nas wspierali zarówno przez cały mecz, jak i po jego zakończeniu. To wiele dla nas znaczy, że nawet przy takim wyniku fani stoją za nami i zrobimy wszystko, żeby ich na koniec sezonu nie zawieść.
Spotkanie z Arką kompletnie nam się nie udało. Od poniedziałku musimy wziąć się jeszcze mocniej do pracy, wrócić silniejsi i pokazać, na co nas stać.

Pierwsza bramka to strzał życia Dei, później dwa gole po rzutach karnych. Popełnialiśmy proste błędy, których nie powinno być. Nie możemy pozwolić, żeby piłki w tak prosty sposób przez nas przechodziły. To było siedem minut, które nami wstrząsnęły.
Spotkanie było tak otwarte, że mogło się skończyć nawet wynikiem 7:7, ale to Arka wyszła z niego zwycięsko. Oni się cieszą, a my chcemy pokazać, że to był tylko wypadek przy pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany