Jan Szturc: Będzie coraz lepiej

– Wprawdzie Kamil Stoch, aktualnie nasz najlepszy skoczek narciarski, nie stanął w Innsbrucku na podium, ale wczorajszy występ polskich reprezentantów uznać należy za dobry – uważa trener Jan Szturc, wychowawca m.in. Adama Małysza i Piotra Żyły. – Szkoda tylko, że szanse na zajęcie miejsca w pierwszej dziesiątce, nie wykorzystał Piotrek, który w drugiej kolejce konkursu nie zdołał utrzymać dość sporej przewagi na rywalami. Z mego punktu widzenia miał pecha, ponieważ musiał się zmagać z dość porywistym wiatrem. Ale cieszę się z tego, że całkiem nieźle radził sobie wczoraj w turnieju Czterech Skoczni drugi z moich wychowanków, Aleksander Zniszczoł, który zdobył kolejne punkty zaliczane do Pucharu Świata.
Udana rywalizacja polskich skoczków w Innsbrucku może napawać optymizmem. Oczekuję więc, że wypadną nie mniej korzystnie we wtorkowym konkursie i ich forma piąć się będzie w górę, w każdym następnym konkursie pucharowym. Do zakończenia rywalizacji o Kryształową Kulę pozostało jeszcze do rozegrania sporo konkursów i Polacy powinni w nich odgrywać coraz poważniejszą rolę.