Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Skrzypiec: - W niedzielę ŁKS musi zagrać skuteczniej

mst
W niedzielę o godz. 15 na stadionie przy al. Unii, piłkarze ŁKS zmierzą się w meczu III ligi z Pogonią Grodzisk Mazowiecki.

Rywal łodzian zajmuje w tabeli dopiero 14 miejsce, mając na koncie zaledwie14 pkt. Ale ostatnio Pogoń zdołała zremisowować bezbramkowo na własnym boisku z aktualnym wiceliderem rozgrywek – Ursusem Warszawa.`
– Pogoń, na razie, nie spisuje się na miarę oczekiwań swoich kibiców, ale to zespół z bogatym doświadczeniem, którego nie wolno lekceważyć – mówi Jakub Skrzypiec, II trener ŁKS. – Przed tygodniem nasza drużyna też uzyskała bezbrakowym rezultat w pojedynku z Pelikanem Łowicz. W niedzielnej konfrontacji z Pogonią musimy zagrać znacznie lepiej, przede wszystkim skuteczniej, aby odnieść zwycięstwo.
Czy wierzy pan w to, że zdołacie do końca rozgrywek zdystansować obecnego lidera mistrzostw III ligi grupy łódzko-mazowieckiej, Radomiaka, który ma nad wami 11 punktów przewagi?
– Wierzymy w to my – szkoleniowcy, wierzą zawodnicy i, jak sądzę, kibice. Do końca rozgrywek pozostało w sumie do rozegrania 21 spotkań, a więc teoretycznie do zdobycia są 63 punkty. Wiele się jeszcze może zdarzyć. Nic nie jest przesądzone. Jeśli uda nam się utrzymać formę na wysokim poziomie, seriami zdobywać cenne punkty, to jesteśmy w stanie powalczyć o awans.
Czy w niedzielnym meczu z Pogonią trener Andrzej Kretek wystawi do gry Tomasza Kowalskiego i Adriana Kasztelana?
– Obaj piłkarze wyleczyli już kontuzje i podjęli normalne treningi. Są więc do dyspozycji trenera Kretka, podobnie jak i pozostali zawodnicy ligowej kadry. Jeżeli chodzi o Kowalskiego i Kasztelana, to może ewentualnie zachodzić obawa, że zabraknie im sił na walkę przez 90 minut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany