Nie od dzisiaj wiadomo, że w Polsce kibice oraz działacze najczęściej stoją po dwóch stronach barykady. Naszym zdaniem, zarówno fani nie powinni rządzić klubem, jak i klubowi włodarze nie powinni wtrącać się w to, jak dopingują sympatycy (rzecz jasna, jeżeli nie łamią w rażącym stopniu obowiązujących przepisów). Inna sprawa, że futbolowy stadion to nie opera i oczekiwanie, że nią się stanie, jest absurdalne.
Kibice widzewiaków od lat dosyć licznie (jak na polskie realia i fakt, że w Łodzi nie ma nowoczesnego stadionu) chodzą na ligowe mecze.
Jednak już w sobotnim starciu ze Śląskiem obiekt przy al. Piłsudskiego może wyglądać ponuro. Nie tylko dlatego, iż rozpoczyna się kolejna runda, w której na Widzewie nie zasiądzie zorganizowana grupa fanów gości. Najbardziej zagorzali kibice łodzian znów są bowiem skonfliktowani z władzami Widzewa. Jakiś czas temu wydali oświadczenie, w którym zapowiedzieli, że nie wywieszą flag i opraw oraz nie będą prowadzili głośnego dopingu. Nie tracimy jednak nadziei, że obie strony dojdą do porozumienia. ,,Zawieszenie broni'' bardzo pomogłoby piłkarzom...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant gwiazd ocenia