Jak wykorzystać pieczywo i wędlinę, żeby nie wylądowały w koszu? Radzi Klaudia Budny

Jak nie marnować jedzenia?

Czy możemy to zmienić? Tak, jeśli zaczniemy od własnego gospodarstwa. Bo niemal w każdym łódzkim domu codziennie jakieś produkty żywnościowe lądują w koszu.
Czy można temu zapobiegać? Jak żyć w zgodzie z zasadami „zero waste”? Wskazówek udzielała uczestnikom sobotnich warsztatów kulinarnych w Porcie Łódź Klaudia Budny, szefowa restauracji Nie Lada Restobar, finalistka programu MasterChef. Pod jej kierunkiem entuzjaści sztuki kulinarnej wspólnie przygotowywali, a potem zajadali kaszotto z warzywami korzeniowymi, zupę meksykańską, fritattę i placuszki z miąższu z wyciśniętej na sok marchwi.

Co najczęściej się marnuje w naszych domach?

- Pieczywo – odpowiadali zgodnie uczestnicy warsztatów. - I wędlina.
- Jeśli pieczywo straciło świeżość, ale jeszcze zachowało wilgoć, nadaje się do spożycia - można je podpiec i będzie doskonałe – radziła Klaudia. - Można zrobić z niego grzanki, np. z serem, szynką, pomidorem. Gdy natomiast już jest całkiem wysuszone, najlepiej je utrzeć i mamy gotową tartą bułkę. Wędlinę zawsze można usmażyć czy wykorzystać do jakiejś gotowanej potrawy.

Na przykład do fritatty. To taki rodzaj omleta z różnymi dodatkami, np. cebulą, wędliną, pomidorem, szczypiorkiem. Z resztek serów z kolei możemy zrobić znakomite sosy lub zapiekanki.

A jak uniknąć marnowania żywności?
- Ważne jest, abyśmy kupowali mniej – radzi Klaudia. - Na zakupy najlepiej wybierajmy się zawsze z listą potrzebnych produktów. I też starajmy się nie chodzić do sklepu, gdy jesteśmy głodni. Wtedy naprawdę wrzucamy do koszyków za dużo wszystkiego.

Niewykorzystane produkty starajmy się dobrze przechowywać: mrozić lub pasteryzować. Aby sałata czy natka pietruszki zachowały dłużej świeżość wystarczy zawinąć je w wilgotny papierowy ręcznik. Resztki produktów z otwartych puszek przekładamy do zamykanych pojemników i wstawiamy do lodówki. Także w lodówce w pojemnikach na dole przechowujemy osobno warzywa i owoce.

Za tydzień w Porcie Łódź kolejne warsztaty kulinarne, w których można wziąć udział zapisując się mailowo pod adresem: [email protected]

23.11 (sobota) – warsztaty z Damianem Marchlewiczem

• godz. 13 pierwsza tura 13.00
• godz. 16.30 druga tura 16:30

Menu:

• Krem z pieczonej cebuli z grzanką z kozim serem i tymiankiem
• Pierś kurczaka w sosie śmietanowym z suszonymi pomidorami, szpinakiem i pure szczypiorkowym
• Kogel Mogel podpalany z owocami

24.11 (niedziela) warsztaty z przedstawicielem Studia Kulinarnego Baccaro:
godz. 13 pierwsza tura
godz. 16.30druga tura

Menu:

• Szakszuka
• Chlebek bananowy
• Tosty francuskie z chlebka bananowego z domową ricottą