Jak wielkie będą zwolnienia w szkołach w Łodzi? Dyrektorzy: nawet do połowy pracowników niepedagogicznych! Urzędnicy: cięcia 12 proc. etatów
Związkowcy działający w łódzkiej oświacie oraz dyrektorzy szkół w Łodzi przestrzegają przed masowymi zwolnieniami ich pracowników – tzw. niepedagogicznych. Mają one wynikać z nowych wytycznych Urzędu Miasta Łodzi (UMŁ), które przyniosą skutek od września 2021 r. Zdaniem alarmujących, pracę z nowym rokiem szkolnym łącznie może stracić nawet połowa zatrudnionych w obsłudze (np. sprzątaczki, dozorcy) i w administracji (m.in. sekretarki). UMŁ wylicza natomiast, iż redukcja dotyczy ok. 12 proc. etatów. Jak dodają urzędnicy, „obecnie liczba etatów w tej grupie zawodowej wynosi 4250, dla porównania we Wrocławiu jest w tej grupie o 1500 etatów mniej. A liczba uczniów we Wrocławiu jest porównywalna z Łodzią”. Ponadto „to dyrektor szkoły jest gospodarzem i finalnie będzie decydował, czy zwolni kilku pracowników, czy zmniejszy wymiar zatrudnienia z całego etatu do części pozostawiając obecną liczbę pracowników”. Co w sprawie zapowiadanych cięć ustaliliśmy w środę (31 marca)?
O planowanych cięciach dowiedzieliśmy się z kilku źródeł. W środę z naszą redakcją skontaktowało się kilku łódzkich dyrektorów oraz jeden ze związkowców. Jak wyjaśnili, wiosna to czas przygotowania tzw. organizacji pracy przed nowym rokiem szkolnym. 31 marca zaskoczyło ich pismo w Wydziału Edukacji UMŁ zawierające nowe wytyczne dla takiego planowania. Urzędnicy m.in. zaostrzyli normy dotyczące powierzchni do sprzątania, które przekładają się na etaty dla niepedagogicznych w danej szkole.
Cięcia w zatrudnieniu niepedagogicznych. Jaka będzie skala zwolnień?
„Obecnie mam 12 etatów niepedagogicznych: łącznie dla obsługi i administracji. W nowym roku szkolnym, zgodnie z nowymi wytycznymi, ma ich być sześć!” – alarmuje dyrektor jednej z podstawówek. Twierdzi też, że od września zabraknie przed nią „pana stopka”, czuwającego nad dziećmi, które przechodzą przez pasy – także za sprawą nowych wytycznych.
Inny z dyrektorów wyliczył, że nowe wytyczne przyniosą, w przypadku jego podstawówki, redukcję etatów o ok. 30 proc.
Stwierdzenia dyrektorów – te bardziej pesymistyczne – uważa za dobrze wyliczone Wiesław Łukawski, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty Łódź-Górna, Widzew.
„Z czterech tysięcy niepedagogicznych zostanie dwa tysiące. Moim zdaniem, Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, dąży do zastąpienia etatów tej grupy zawodowej zewnętrznymi firmami cateringowymi oraz sprzątającymi” – twierdzi Wiesław Łukawski.
>>> Czytaj dalej przy kolejnej ilustracji >>>