Jak się starzeją faceci z Łodzi, czyli... Panowie długo mogą

Udowodniliśmy, że spadek poziomu testosteronu całkowitego związany z wiekiem w połączeniu z zaburzeniami seksualnymi w grupie panów między 40. a 49. rokiem życia wynosi zaledwie promil. Natomiast w grupie wiekowej 70-79 lat 5,1 procent - mówi prof. Krzysztof Kula, szef Katedry Andrologii i Endokrynologii Płodności Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, który wraz z zespołem prowadził te badania.

Wymysły koncernów farmaceutycznych

Wyniki badań są również, zdaniem naukowców, dowodem na to, że nie ma czegoś takiego jak andropauza lub męskie klimakterium, które miało dotyczyć wszystkich mężczyzn po 50. roku życia. To wymysł koncernów farmaceutycznych, które chcą sprzedać jak najwięcej preparatów na schorzenie, którego nie ma. Nie oznacza to, że preparaty testosteronu nie będą miały zastosowania w leczeniu otyłości, zespołu metabolicznego i cukrzycy typu drugiego. Wymaga to jednak dalszych analiz.

Wyższy testosteron - dłuższe życie

Chociaż nie ma męskiego odpowiednika menopauzy, badaczom z innych ośrodków udało się ustalić związek między poziomem testosteronu a długością życia mężczyzn. Okazuje się, że jego niższy poziom jest związany z wyższą śmiertelnością.

- Wykazaliśmy, że występujący obniżony poziom testosteronu związany z wiekiem, zanik libido i zaburzenia erekcji zależne są od otyłości i chorób współistniejących, przyczyn potencjalnie modyfikowanych - wyjaśnia dalej profesor. Badania prowadzono w ośmiu krajach Europy. Łódzki ośrodek był jedynym w Polsce zaproszonym do udziału w programie.

Wspomnianych 3400 mężczyzn przebadano w kilku grupach wiekowych: 40-49 lat, 50-59, 60-69 oraz 70-79. Badania finansowane przez Unię Europejską kosztowały 600 tys. euro. Nadal trwa analiza danych...

***
Organizm mężczyzny produkuje testosteron w sposób ciągły, a jego  poziom rośnie począwszy od 6 tygodnia ciąży, a potem w okresie  dojrzewania. Dzięki nim modyfikują się takie typowo męskie cechy  charakteru, jak: agresja, przekora, chęć do walki, popęd płciowy, siła mięśni. Po czterdziestce poziom hormonu spada jedynie u osób otyłych i chorych - jest wtedy niski niezależnie od wieku i powraca do wartości prawidłowych po obniżeniu ciężaru ciała i wyleczeniu chorób podstawowych.