18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak schudnąć 50 kilogramów (galeria)

(g)
Agnieszka Paprota w ciągu czterech lat zrzuciła 50 kg!
Agnieszka Paprota w ciągu czterech lat zrzuciła 50 kg! Fot. archiwum
Jeszcze trzy lata temu Agnieszka Paprota, Katarzyna Antczak i Marta Romanowska ważyły ponad sto kilogramów każda. Nadwaga sprawiała, że cierpiały na nadciśnienie, bóle nóg i kręgosłupa.

Czuły się przy tym mało zadbane i nieatrakcyjne. Łodzianki postanowiły jednak zmienić swe życie.
Dzięki tytanicznej pracy i silnej woli razem zrzuciły ponad 130 kilogramów! Dziś mają proporcjonalne figury i dużo seksapilu.

Wakacje nad morzem
Agnieszka Paprota zawsze lubiła jedzenie. Do momentu urodzenia dziecka nie miała problemów z utrzymaniem wagi.
- Nie stosowałam diet, a mimo to wyglądałam dobrze - mówi. - Po urodzeniu synka wszystko się zmieniło. Zaczęłam jeść coraz więcej, pochłaniałam ogromne ilości słodyczy, piłam dużo coli i ciągle tyłam. W 2007 roku okazało się, że przy wzroście nieco ponad 160 cm ważę ponad 110 kilogramów!

W życiu 29-letniej wówczas kobiety nastąpił gwałtowny zwrot.
- Oglądałam zdjęcia z wakacji - wspomina Agnieszka. - Na jednym z nich zobaczyłam ogromną kobietę, wciśniętą w strój kąpielowy. Nie mogłam uwierzyć, że to ja. Natychmiast zdecydowałam, że zacznę się odchudzać.
Z pomocą przyszedł dietetyk.

- Kazał mi odstawić pieczywo, słodycze i ciężkostrawne potrawy - wspomina pani Agnieszka. - Jadłam tylko pieczywo chrupkie, warzywa, owoce i chude mięso, wszystko w niewielkich porcjach o regularnych porach. Do tego zaczęłam ćwiczyć na siłowni.
Po dwóch latach pani Agnieszka straciła ponad 20 kilogramów. W ciągu następnych dwóch lat kolejne 30!
Teraz waży 60 kg!

Opaska zamiast diety
Jeszcze rok temu Katarzyna Antczak ważyła ponad 100 kilogramów przy wzroście 164 cm. Próbowała pozbyć się ich nadmiaru różnymi sposobami.
- Stosowałam diety kopenhaską, Dukana, białkową, próbowałam akupunktury - wszystko na nic - wspomina. - Zawsze wracałam do starej wagi.
Na jednym z portali internetowych łodzianka wyczytała, że kilogramów można pozbyć się przez założenie na żołądek specjalnej opaski uciskowej, dzięki której je się mniej.

Więcej w dzisiejszym, piątkowym wydaniu Expressu Ilustrowanego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany