Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak przetrwać remont ul. Kilińskiego?

Piotr Jach
Przedsiębiorcy z remontowanej ul. Kilińskiego niczym kania dżdżu wypatrują końca przebudowy ulicy, która - wedle najświeższych wieści - ma zakończyć się dopiero w maju br. Trwające już trzeci rok prace fatalnie odbiły się na kondycji niektórych firm.

- Odkąd trwa remont, nikt tu nie przychodzi - przyznaje Roman Jakubiak, właściciel pubu usytuowanego niemal naprzeciw dworca Łódź Fabryczna.

To właśnie firmom położonym między dworcem a ul. Tuwima prace dały się we znaki najmocniej.

- Teraz i tak jest o tyle dobrze, że jest do nas jak dojść, bo przez dłuższy czas w ogóle się nie dało, jednak klienci nie wrócili - dodaje pan Roman, który szacuje, że obroty spadły o... 95 procent!

- Jak zajrzy parę osób dziennie, to raczej wychodzę na zero niż na plus - żartuje z gorzkim uśmiechem.

Powodu do radości nie znajduje też Marzena Matusiak, właścicielka pobliskiego salonu fryzjerskiego. Odnowiony zakład z pięcioma stanowiskami świeci pustkami.

- Same straty. Na czynsz brakuje, na ZUS brakuje, za wszystkie media trzeba przecież płacić, tylko z czego? Kiedyś zakład miałam czynny od godz. 8 do godz. 20, teraz od 10 do 18, a i tak przeważnie siedzę bezczynnie, bo nikt tu nie zagląda.

W sklepie z żałobną odzieżą klientów również jak na lekarstwo. O ile przed remontem bywało ich nawet kilkunastu dziennie, teraz trafia się jeden, dwóch, albo zgoła żaden. W salonie urody przy skrzyżowaniu z ul. Tuwima też słychać narzekania, że to nie to, co kiedyś i że jakoś trzeba przetrwać - byle do końca tego remontu. Może wtedy się coś ruszy, bo na razie to rozpacz. Dobitnie świadczą o tym brudne okna i zamknięte na głucho drzwi firm, które przebudowy Kilińskiego nie wytrzymały...

ZOBACZ TEŻ FILM Kajetan P. przewieziony do warszawskiej prokuratury (autorTVN24/x-news)

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany