Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak pomóc jeżom przetrwać zimę? Jak im urządzić schronienie?

Magdalena Rubaszewska
Magdalena Rubaszewska
W Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Łagiewnikach w Łodzi zimę spędzi dwanaście jeży, za małych, by ją przetrwać na wolności. Mają niedowagę - ważą 200-300 gramów, trzeba je też leczyć. 10 listopada przypadł Międzynarodowy Dzień Jeża.

Dlaczego nie trzeba sprzątać wszystkich liści?
O tej porze roku do leśników trafiają osobniki z późnojesiennych miotów, które przed nadejściem zimy nie zdążą uzyskać wagi, która pozwoliłaby im przetrwać zimowy czas. Ale dorosłym jeżom, które właśnie w listopadzie szykują się do hibernacji, zbierają zapasy i szukają ciepłego schronienia, możemy pomóc przezimować.

– Często widuje się właścicieli grabiących liście do gołej ziemi. Potem tony liści trafiają do worków. Nie dość że nie ma to nic wspólnego z ekologią, bo te worki też muszą zostać potem zutylizowane, to pozbawiamy jeży miejsc, w których mogłyby przezimować. Zostawmy te liście. Nic się nie stanie, jeśli pozostawimy nieuprzątnięty kawałek terenu - mówi Kamil Polański, kierownik ośrodka w Łagiewnikach.

Jak zbudować schronienie dla jeża

Radzi, by zrobić dla jeży coś więcej. Urządzić im schronienie z patyków, gałęzi, korzeni, słomy czy mchu i przykryć je liśćmi. Powinno ono znaleźć się w miejscu oddalonym od ludzi i zwierząt. Warto je ogrodzić, by domowy pupil nie rozgrzebał kupki liści, nie wybudził jeża z zimowego snu, a co gorsza nie zranił dzikiego zwierzęcia. Sen jeża jest bardzo głęboki. Każdy dotyk może spowodować ogromny stres, a nawet śmierć. Kamil Polański poleca taką naturalną budowlę na zimę zamiast drewnianych budek czy domków, które od pewnego czasu są lansowane. Im bardziej naturalna kryjówka, tym jeż szybciej ją zajmie. A do sztucznej konstrukcji ze styropianem prędzej wejdzie do nich mysz i założy gniazdo niż jeż.

Jeż jest
- Za ochronę jeż nam się odwdzięczy. Jest pożytecznym zwierzęciem, naszym sprzymierzeńcem w walce z nieproszonymi gośćmi w ogrodach i na działkach. To drapieżnik, zjada owady, ślimaki, plądruje gniazda myszy, pożera ich noworodki - dodaje Kamil Polański.

W ośrodku u leśników kurują się także cztery sarny, które ucierpiały w wypadkach drogowych, sójka i sikorka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany