Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia - ŁKS 2:0. Łodzianie nie musieli przegrać tego meczu

p
ŁKS doznał dziewiątej porażki w rozgrywkach piłkarskiej ekstraklasy.

Zasada w futbolu jest prosta. Nie strzelasz gola mając ku temu okazje, robią to rywale i wygrywają mecz. Tak niestety stało się w Białymstoku. Po godzinie gry stosującym pressing na połowie rywala, dobrze grającym łodzianom odcięło prąd, rywale przejęli inicjatywą i strzelili dwie bramki po błędach Jana Sobocińskiego. Zanim Jaga przeszła do ofensywy, losy meczu mógł rozstrzygnąć Łukasz Sekulski. Po składnych kontratakach wychodził na pojedynek sam na sam z bramkarzem. Niestety dał się uprzedzić yrwalom i bramkowe okazje przepadły. Swoje szasne wykorzystali rywale.

Jagiellonia Białystok - ŁKS Łódź 2:0 (0:0)
1:0 - Kwiecień (65, głową), 2:0 - Klimala (78)
żółte kartki: Romanczuk - Ricardo Guima, Rozwandowicz.
czerwona kartka: Maksymilian Rozwandowicz (90. minuta, ŁKS, za drugą żółtą)
sędziował: Paweł Gil (Lublin)
widzów: 8444

Jagiellonia: Węglarz - Wójcicki, Runje, Kwiecień, Bovarsson - Prikryl (57, Kostal), Pospísil, Romanczuk, Imaz (80, Poletanović), Camara - Klimala (89, Mystkowski)

ŁKS: Malarz - Grzesik, Rozwandowicz, Sobociński, Klimczak - Ramírez, Srnić, Guima, Trąbka (66, Wolski), Pyrdoł (76, Pirulo) - Sekulski (76, Kujawa)

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany