Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 4:1 (2:1). Kończyli mecz w dziewięciu

Kto wie, jak potoczyłyby się losy tego spotkania, gdyby nie sytuacja z 20 minuty, kiedy to Abbes dał się wyprzedzić we własnym polu karnym Maciejowi Makuszewskiego (trener łodzian Radosław Mroczkowski bardzo chciał go pozyskać w zimowym okienku transferowym), a następnie spowodował jego upadek. Nie kwestionujemy decyzji o ,,jedenastce'', ale już wyrzucenie z boiska Abbesa to dyskusyjna decyzja arbitra. Karnego pewnie wykorzystał Tomasz Frankowski.
Widzew wyrównał po koszmarnym błędzie Tomasza Porębskiego, który poślizgnął się i stracił piłkę na rzecz Przemysława Oziębały. Łodzianin podał do Ben Dhifallaha, a ten z bliska sprytnym strzałem pokonał Grzegorza Sandomierskiego (28 min). Gospodarze trafili po raz kolejny w 41 min, po rogu główkował Thiago Cionek.
Po zmianie stron widzewiacy prezentowali się całkiem nieźle, jednak w 64 min Dudu bezmyślnie zaatakował w polu karnym Tomasza Kupisza. Łodzianin miał już na koncie żółtą kartkę, więc obejrzał czerwoną. Karnego znów wykorzystał Frankowski (65 min). W 72 min było już 4:1 po pięknym technicznym uderzeniu Makuszewskiego.
W kolejnym meczu Widzewa (31 marca, godz. 13.30, z Ruchem Chorzów w Łodzi) zabraknie pauzujacych za kartki: Abbesa, Dudu i bramkarza Macieja Mielcarza.
Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 4:1 (2:1)
1:0 - Frankowski (22, karny), 1:1 - Ben Dhifallah (28), 2:1 - Cionek (41, głową), 3:1 - Frankowski (65, karny). 4:1 - Makuszewski (72).
Czerwona kartka: Abbes (20, Widzew), Dudu (64, Widzew, druga żołta). Żółte kartki: Cionek, Porębski, Pawłowski (Jagiellonia) - Broź, Dudu, Mielcarz, Oziębała (Widzew).
Sędziował Paweł Gil (Lublin). Widzów: 4217.
Jagiellonia: Sandomierski - Norambuena, Porębski, Cionek, Pejović - W. Grzyb (77, Pawłowski), Bandrowski, Kupisz, Dzalamidze (63, M. Burkhardt) - Makuszewski, Frankowski (73, Rasiak).
Widzew: Mielcarz - Broź, Ukah, Abbes, Dudu - Rybicki (36, Duda), Panka (46, Bartkowski), Okachi, Ostrowski, Oziębała - Ben Dhifallah (70, Ben Dhifallah).