Jacek Paszulewicz (trener Widzewa): - Te remisy trzeba traktować jako stratę punktów. Wiedzieliśmy, że Siarka jest odmieniona i osiąga pozytywne wyniki. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu słaba. Zbyt wiele nie wykreowaliśmy. Jeśli chodzi o straconą bramkę, to można powiedzieć, że po raz drugi w trzech ostatnich spotkaniach strzeliliśmy ją sobie sami. W przerwie zaszła metamorfoza i przejęliśmy inicjatywę. Mogliśmy trzy razy wrócić do gry. Najpierw Świderski, który nie trafił do bramki, później Michalski, który nie wykorzystał karnego, dopiero w końcówce udało nam się wyrównać. Chcemy, by zespół wygrał i nabrał pewności siebie.
Ryszard Komornicki (trener Siarki): - W pierwszej połowie graliśmy dobrą piłkę, agresywną, dużo biegaliśmy i z tego wzięły się sytuacje. Chcieliśmy rozstrzygnąć spotkanie w pierwszej połowie. Wiedziałem, że mój zespół nie będzie w stanie biegać przez 90 minut, gdyż to nasze trzecie starcie w tygodniu. Dlatego druga połowa tak wyglądała. Próbowaliśmy grać z kontry. Nie mogliśmy się już przeciwstawić naporowi Widzewa. 1:1 jest wynikiem sprawiedliwym.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba