Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Izabela Janachowska do warzywniaka po ziemniaki... bentleyem. Ludzie nie rozumieją bogaczki

Jan Hofman
Jan Hofman
Wyobraźnie sobie Państwo, że plotkarskie media przyczepiły się do Izabeli Janachowskiej. Rozumiem, że było by jeszcze za co. Ale podnosić wielkie larum o to, że  przyjechała do warzywniaka po ziemniaki bentleyem za ponad milion złotych, to już niegodziwość.Przecież w garażu żony milionera nie ma ośmioletniego fiata pandy, vw golfa III czy opla astry, rocznik 2000. Kiedy weszła do niego, to złapała to, co było pod ręką i ruszyła do stolicy na zakupy.Tych mniej obeznanych z bogactwem informujemy, że w pewnych sferach po prostu nie wypada wsiadać do samochodu, który nie ma odpowiedniej wartości, podkreślającej pozycję jego właściciela. Wtedy bez prezentowania stanu konta gawiedź wie, że on ma, a Wy nie! I na pewno wtedy ziemniaki lepiej smakują...ZOBACZ ZDJĘCIA JANACHOWSKIEJ I JEJ MĘŻA MILIONERA
Wyobraźnie sobie Państwo, że plotkarskie media przyczepiły się do Izabeli Janachowskiej. Rozumiem, że było by jeszcze za co. Ale podnosić wielkie larum o to, że przyjechała do warzywniaka po ziemniaki bentleyem za ponad milion złotych, to już niegodziwość.Przecież w garażu żony milionera nie ma ośmioletniego fiata pandy, vw golfa III czy opla astry, rocznik 2000. Kiedy weszła do niego, to złapała to, co było pod ręką i ruszyła do stolicy na zakupy.Tych mniej obeznanych z bogactwem informujemy, że w pewnych sferach po prostu nie wypada wsiadać do samochodu, który nie ma odpowiedniej wartości, podkreślającej pozycję jego właściciela. Wtedy bez prezentowania stanu konta gawiedź wie, że on ma, a Wy nie! I na pewno wtedy ziemniaki lepiej smakują...ZOBACZ ZDJĘCIA JANACHOWSKIEJ I JEJ MĘŻA MILIONERA
Ludzie są jednak złośliwi, wprowadzają do życia takie toksyczne zachowania, które nie tylko ranią czy wywołują stres, ale też sprawiają, że bohaterowie opowieści zaczynają w siebie wątpić.

Wyobraźnie sobie Państwo, że plotkarskie media przyczepiły się do Izabeli Janachowskiej. Rozumiem, że było by jeszcze za co. Ale podnosić wielkie larum o to, że przyjechała do warzywniaka po ziemniaki bentleyem za ponad milion złotych, to już niegodziwość.
Przecież w garażu żony milionera nie ma ośmioletniego fiata pandy, vw golfa III czy opla astry, rocznik 2000. Kiedy weszła do niego, to złapała to, co było pod ręką i ruszyła do stolicy na zakupy.

Tych mniej obeznanych z bogactwem informujemy, że w pewnych sferach po prostu nie wypada wsiadać do samochodu, który nie ma odpowiedniej wartości, podkreślającej pozycję jego właściciela. Wtedy bez prezentowania stanu konta gawiedź wie, że on ma, a Wy nie! I na pewno wtedy ziemniaki lepiej smakują...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany