Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycje wyłącznie na papierze

(izj)
Tak dawne imperium Ludwika Geyera prezentuje się obecnie od strony  ul. Piotrkowskiej...
Tak dawne imperium Ludwika Geyera prezentuje się obecnie od strony ul. Piotrkowskiej... Jarosław Ziarek
Co łączy teren po dawnym imperium Ludwika Geyera między ul. Piotrkowską a ul. Wólczańską (po wojnie - Zakłady Przemysłu Bawełnianego im. Dzierżyńskiego "Eskimo"), działkę po Zakładach Przemysłu Wełnianego im. Norberta Barlickiego "Norbelana" u zbiegu ul. Żeromskiego i al. Mickiewicza oraz nieruchomość po dawnych Zakładach Przemysłu Bawełnianego "Maltex" przy al. Politechniki 5? We wszystkich tych miejscach nie ma już śladu po fabrykach, a działki, na których stały, świecą pustkami.

Prywatni deweloperzy, obecnie ich właściciele, wielokrotnie przedstawiali co prawda piękne plany co do ich przyszłości, ale pozostają one na papierze. I nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie miałoby się coś zmienić.
Tak, według ostatniej wersji, ma wyglądać Centrum Handlu, Biznesu i Rozrywki
Teren po dawnej Norbelanie jeszcze długo może świecić pustkami.
Na terenie dawnego Eskimo polsko-hiszpańska grupa inwestorów zapowiadała w 2008 r. wybudowanie luksusowych apartamentów, punktów handlowo-usługowych, fontanny. Kilka miesięcy później przystąpiono do rozbiórki i tak się w niej zagalopowano, że z ziemią zrównano także te budynki, na których wyburzenie nie zgodzili się konserwatorzy. Ostatecznie udało się ocalić, tzn. wpisać do rejestru zabytków, 18 budynków i ogrodzenie od strony ul. Piotrkowskiej. Na terenie pojawia się ostatnio ciężki sprzęt, ale, jak twierdzą pracownicy, są to prace porządkowe, a nie przygotowawcze do rozpoczęcia inwestycji. Potwierdza to Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków w Łodzi.
- Na dniach mają przyjechać hiszpańscy przedstawiciele przedsiębiorstwa - mówi. - Być może wtedy dojdzie do jakichś ustaleń, choć biorąc pod uwagę kryzys w Hiszpanii szybkiego rozpoczęcia inwestycji raczej bym się nie spodziewał.
Tak dawne imperium Ludwika Geyera prezentuje się obecnie od strony  ul. Piotrkowskiej...
Po terenie dawnej Norbelany wiatr hula już od sześciu lat. To właśnie wtedy warszawski inwestor wyburzył doszczętnie okazałe zabudowania wzniesione na początku XX wieku, które kupił w 2001 roku. Początkowo miało tam powstać centrum handlowo-rozrywkowe z hotelem, biurowcem i wielokondygnacyjnym parkingiem. Później - osiedle mieszkaniowe na pięć tysięcy osób. Według ostatniej wersji, miał to być kompleks biurowo-mieszkalny. Przedstawiciele inwestora mówią, że na realizację trzeba będzie poczekać rok, dwa, a może i dłużej.

Największe szanse na powstanie ma Centrum Handlu, Biznesu i Rozrywki "Sukcesja" przy al. Politechniki (m.in. 170 sklepów, multipleks i hotel). Inwestor ma już pozwolenie na budowę.
- Zaczniemy w przyszłym roku - mówi Ewa Samsel, przedstawicielka inwestora. - Na razie prowadzimy ustalenia z przyszłymi najemcami, by dostosować się do ich wymagań.
Na terenie Eskimo można obecnie zobaczyć ciężki sprzęt. Inwestor twierdzi jednak,  że prowadzi wyłącznie prace porządkowe.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany