Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwazja lisów na łódzkie blokowiska. Koty mogą zostać wyeliminowane

(mt)
Leśnicy twierdzą, że można mówić o powstaniu nowego podgatunku - tzw. lisa miejskiego.
Leśnicy twierdzą, że można mówić o powstaniu nowego podgatunku - tzw. lisa miejskiego. kamil polański
Lisią jamę, pełną szczątków kotów, jeży oraz "skarbów" przywleczonych ze śmietników, zastali niedawno leśnicy w samym środku widzewskiego blokowiska, na terenie szkoły podstawowej przy ul. Elsnera.

Lisy w Łodzi plenią się już tak, że w zagrożeniu są osiedlowe koty!
Leśnicy twierdzą, że za kilka lat będzie u nas można mówić o powstaniu podgatunku - lisa miejskiego - który nie od dziś włada śmietnikami w metropoliach Wielkiej Brytanii. Już teraz rude stworzenia spotykają wieczorami mieszkańcy Widzewa, Retkini, Karolewa... Siedem lisów odłowiono na terenie budowy przy ul. Traktorowej, mieszkały też w kanale ciepłowniczym zakładu energetycznego, przy ul. Tuwima, skąd przechodziły na dworzec Łódź Fabryczna. Cztery zostały złapane przy ul. Milionowej, bo "stołowały" się przy szpitalnej kuchni. Lisy chętnie polują też na ptaki i koty...

Leśnicy twierdzą, że można mówić o powstaniu nowego podgatunku - tzw. lisa miejskiego.

- Jeśli na osiedlach będzie ich nadal tak przybywać, koty zostaną wyeliminowane! - mówi Kamil Polański z Leśnictwa Miejskiego. - Lisy miejskie nie znają lasu. Dla nich naturalnym środowiskiem jest blokowisko i jego śmietniki, czy kanały właśnie. O wiele częściej niż u dzikich lisów występuje u nich świerzb i wszelkiego rodzaju choroby grzybicze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany