Integracja i poznawanie kraju - jesienne wycieczki uczniów łódzkich szkół

Przyszli spedytorzy z II klasy Technikum nr 19 przy ul. Żeromskiego pojechali do Wrocławia. Zwiedzali słynną starówkę oraz wrocławskie zoo i wrócić. W Toruniu na jednodniowych wypadach byli pierwszoklasiści z XI Liceum Ogólnokształcącego oraz trzecioklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 149. Osiem klas pierwszych II LO z ul. Nowej natomiast spędziło dzień w gospodarstwie agroturystycznym pod Brzezinami.

– Uczniowie mieli tam zajęcia ekologiczne, ognisko z pieczeniem kiełbasek oraz zajęcia z psychologiem – mówi Dariusz Jędrasiak, wicedyrektor II LO. – Wyjazd miał charakter integracyjny.

– Młodzież bardzo lubi wycieczki, bo na nich właśnie wszyscy się lepiej poznają, zżywają – zauważa Teresa Łęcka, dyrektor Technikum nr 19 w CKZiU. – Warunek jest jeden – muszą sami zdecydować, dokąd chcą jechać. U nas tak się składa, że spedytorzy i logistycy chętnie wybierają miasta, a weterynarze – agroturystykę.

– Podczas wypraw do Torunia z dziećmi świetnie można realizować zagadnienia programowe – podkreślają nauczycielki klas I-III. Najmłodsi poznają tam nie tylko miejsca, związane z życiem i pracą Mikołaja Kopernika, ale też średniowieczne mury obronne, wspaniałą starówkę, Krzywą Wieżę...

– Wielką atrakcją był dla nich rejs statkiem po Wiśle oraz wizyta Muzeum Piernika, gdzie sami robili pierniki – opowiada Marzena Kępniak, wychowawczyni klasy IIIb w SP 149.

Niektórym uczniom łodzkich szkół udało się wyjechać we wrześniu na nieco dłużej.
– Syn bardzo zadowolony wrócił z pięciodniowego pobytu w Komańczy w Bieszczadach – opowiada mama siódmoklasisty z SP 182. - Była to „zielona szkoła”, planowana przed wakacjami, ale ze względu na strajk przełożona na jesień.

Z kolei pierwszoklasiści z XXIX LO trzy dni spędzili w Kątach Rybackich nad Bałtykiem. Zwiedzali po drodze zamek w Malborku.
Ceny jednodniowych wycieczek w zależności od odległości i programu kształtują się od 50 do ok. 150 zł, a wyjazdów dłuższych - ok. 350-380 zł za trzy dni, do 500-550 zł za pięć dni.