Impel-Budowlani. Łódzkie siatkarki myślą o niespodziance we Wrocławiu

Na szczęście, akurat w tym sezonie ligowych zmagań nie zawsze wygrywają bogatsze kluby. To Impel jest faworytem, musi zwyciężyć, żeby zachować trzecią pozycję w tabeli.

Natomiast Budowlani zajmują piąte miejsce i zachowały jeszcze cień szansy na zajęcie czwartej lokaty. Umówmy się jednak, że nie jest ona zbyt wielka.

Nie zmienia to jednak faktu, że dzisiaj drużyna prowadzona przez Jacka Pasińskiego może zagrać we Wrocławiu bez obciążeń. Zwłaszcza po tak ważnym wyjazdowym triumfie z Muszynianką w Muszynie. Budowlani dobrze pamiętają poprzedni mecz z Impelem. W Atlas Arenie w Łodzi doszło bowiem do tie-breaku, w którym minimalnie lepsze okazały się wrocławianki.

Zawodniczki Budowlanych wywalczyły srebrny medal w finałowym turnieju Młodej Ligi. W decydującym spotkaniu w Krapkowicach łodzianki uległy Atomowi Trefl Sopot 1:3 (25:23, 26:28, 22:25, 22:25). W składzie zespołu z naszego miasta zagrało aż siedem siatkarek z szerokiej kadry pierwszej drużyny.
Budowlani: Tobiasz, Grajber, Wojtkiewicz, Twardowska, Gromadowska, Julia Brzezińska, Medyńska (libero) oraz Woźniczka, Bodasińska.

Walczące o zwycięstwo w pierwszej lidze zawodniczki ŁKS Commercecon czeka w sobotę wyjazdowe starcie 22. kolejki z Silesią Volley Mysłowice (godz. 17). Podopieczne trenera Macieja Bartodziejskiego są faworytkami, chociaż muszą pamiętać, że w tym sezonie I ligi pada sporo zaskakujących rezultatów.