Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ilu graczy Widzewa wróci do Łodzi po odpoczynku?

(bart)
O piłkę walczy Łukasz Broź
O piłkę walczy Łukasz Broź Paweł Łacheta
Trzeba przyznać, że akurat po sezonie 2011/2012 piłkarze Widzewa mają wyjątkowo dużo czasu na regenarcję i odpoczynek. Przerwa w treningach potrwa bowiem aż do 25 czerwca i jest najdłuższa od wielu lat. Kibice są ciekawi, ilu z graczy, którzy udali się na urlopy pozostanie w łódzkim klubie.

Główny znak zapytania można postawić przy Łukaszu Broziu. Mówiło się o zainteresowaniu jego osobą za strony prowadzonej przez byłego trenera Widzewa Michała Probierza Wisły Kraków. Na razie konkretnych ofert brak, a pełniący długo funkcję kapitana łódzkiej drużyny zawodnik wyjechał do Giżycka cieszyć się narodzinami drugiej córki.
Wracając do przerwy, na którą udali się widzewiacy, to oficjalna strona internetowa klubu poinformowała, że wyniesie ona aż 32 dni. Oczywiście ma to związek z mistrzostwami kontynentu, które 8 czerwca rozpoczynają się na boiskach Polski i Ukrainy. Wystarczy wspomnieć, że chociażby w 2010 roku piłkarze nie ćwiczyli zaledwie piętnaście dni.
W przyszłym sezonie szkoleniowcem widzewskiego zespołu Mlodej Ekstraklasy przestanie być Andrzej Kretek (wcześniej m.in. dwa razy był trenerem pierwszego zespołu). Wraz z nim odejdzie również były piłkarz Widzewa Sławomir Chałaśkiewicz. Obaj mają umowy ważne do końca czerwca tego roku i w klubie oficjalnie potwierdzono, iż nie zostaną one przedłużone. Nastepcą Kretka będzie Tomasz Kmiecik, który pełni funkcję asystenta Mroczkowskiego w drużyni seniorów (kiedyś współpracowali właśnie w ME, a Kmiecik był opiekunem czwartoligowych rezerw Widzewa.
O piłkę walczy Łukasz Broź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany