Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile czasu potrzebujesz, żeby zacząć inwestować na Forex

Artykuł sponsorowany
Ile czasu potrzebujesz, żeby zacząć inwestować na Forex.

W pułapce codzienności.
Na co dzień, gdy słyszymy, że ktoś ze znajomych zarobił dużą sumę na rynku Forex lub na giełdzie od razu staje nam przed oczami obraz tradera, który osiągnął swój sukces dzięki godzinom szczegółowych analiz i wiedzy dostępnej tylko dla nielicznych. Przez chwilę nawet widzimy się w tej roli, ale natłok obowiązków w domu i w pracy szybko sprowadza nas na ziemie. Zniechęcamy się i dochodzimy do wniosku, że zaczniemy inwestować “jak będzie więcej czasu”. Należy się jednak zastanowić czy takie podejście, aby na pewno jest słuszne i oparte na prawdziwych przesłankach. Owszem, co do zasady, zawsze lepiej mieć więcej czasu niż mniej, ale nie każda strategia inwestycyjna musi być oparta na godzinach ślęczenia przed ekranem komputera. Raz na zawsze rozprawmy się zatem z powszechną wymówką pt. “Nie mam czasu. Może zajmę się tym później.”

Dłużej znaczy lepiej?
Nie ma większego sensu wielogodzinne monitorowanie rynków w przypadku, gdy inwestujemy długo lub średnioterminowo. Sytuacja na dłuższych interwałach nie zmienia się tak szybko by zachodziła konieczność oglądania każdego ticku. Co innego w transakcjach typu intraday, w których trader próbuje złapać mniejsze ruchy cen. On jednak także nie musi spędzać przed komputerem czasu od wschodu do zachodu słońca. Jeśli uważnie analizuje swoje transakcje to wie w jakich godzinach handluje najczęściej i kiedy osiąga najlepsze wyniki. Pozostały czas może poświęcić sobie i rodzinie.

Bezsprzeczną zaletą długich obserwacji rynku jest większa szansa na znalezienie okazji do wejścia w pozycję. Daje to również możliwość obserwacji większej liczby rynków. Im krótsze interwały obserwujemy, tym większe znaczenie ma nasz czas. Gracze o dłuższej perspektywie potrzebują spędzić więcej czasu na platformie transakcyjnej tylko w okresach, gdy cena zbliża się do poziomów, na których chcieliby zająć pozycję. Jednak nawet w takich momentach mogą zdać się na zlecenia oczekujące. Posiadanie większej ilości wolnego czasu jest dużym plusem w momencie prowadzenia pozycji. Jeśli prowadzimy ją na krótszych interwałach to mamy możliwość szybszego reagowania na nieoczekiwane zmiany w scenariuszu. Dodatkowo zarządzając wielkością pozycji w czasie zagrania możemy wykorzystać okazje na piramidowanie pozycji lub redukowanie zaangażowania na rynku.

Aktywne prowadzenie pozycji nie musi jednak zawsze być pozytywem. Bardziej nerwowi gracze mogą zamykać pozycje w obliczu negatywnych ruchów, nawet jeśli pierwotnie miał to zrobić Stop Loss. Jak na złość cena najczęściej zaraz zawraca powodując ich frustrację. Znowuż gracze, którym ciężko pogodzić się ze stratą mogą próbować przesuwać Stop Lossy coraz niżej, nie chcąc zaakceptować stratnej transakcji. Przecież cena musi się w końcu odwrócić! … Zwykle tego nie robi i zamiast małej straty trader musi zaakceptować dużą. Posiadanie większej ilości wolnego czasu jest dużym plusem w momencie prowadzenia pozycji. Jeśli prowadzimy ją na krótszych interwałach to mamy możliwość szybszego reagowania na nieoczekiwane zmiany w scenariuszu. Dodatkowo zarządzając wielkością pozycji w czasie zagrania możemy wykorzystać okazje na piramidowanie pozycji lub redukowanie zaangażowania na rynku.

Zacznij działać!
W dłuższej perspektywie inwestycyjnej gracz nie potrzebuje dużo czasu. Analizy może prowadzić w weekendy, a pozycje otwierać i zamykać za pomocą zleceń oczekujących. Gracze intraday potrzebują trochę więcej czasu, ale zawsze mogą skupić się tylko na konkretnych dniach i godzinach handlu. Jeśli gracz chce poświęcić więcej czasu na monitorowanie rynków, to najpierw powinien sobie zadać pytanie: Czy jestem na tyle zdyscyplinowany i opanowany, by uniknąć overtradingu i nerwowych działań? Na koniec warto przypomnieć zasady racjonalnego gospodarowania, które mówią, że w naszych działaniach powinniśmy dążyć do osiągnięcia założonego zysku jak najmniejszym kosztem lub przy danych kosztach osiągnąć jak największy zysk. Jednym z kosztów dla rynkowego gracza jest czas (bo przecież czas to pieniądz). W takim razie, zamiast wykorzystać brak czasu jako wymówkę, należałoby skupić się na jak najbardziej efektywnym jego wykorzystaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany