Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Igrzyska w Tokio mogą być przełożone nawet o dwa lata, odwołanie nie wchodzi w grę - mówi członek komitetu organizacyjnego Tokio 2020

Jakub Niechciał
Andrzej Szkocki/Polska Press
- Jeżeli z powodu koronawirusa igrzyska w Tokio nie będą mogły odbyć się tego lata, to najrozsądniejszą opcją byłoby przełożenie ich o rok lub dwa lata - przyznaje jeden z członków komitetu organizacyjnego Tokio 2020 Haruyuki Takahashi.

W wywiadzie dla "The Wall Street Journal" Takahashi przyznał, że w komitecie organizacyjnym igrzysk temat wirusa po raz ostatni był poruszany w grudniu ubiegłego roku, zanim epidemia zaczęła rozprzestrzeniać się na cały świat. W ostatnich dniach rozważane są różne scenariusze wydarzeń na wypadek, gdyby nie udało się zapanować nad koronawirusem.

Zdaniem Takahashiego przełożenie igrzysk to najrozsądniejszy wariant, bo całkowite ich odwołanie spowodowałoby ogromne straty finansowe, które poważnie zaszkodziłyby japońskiej gospodarce. Nie tylko jej, bo np. stacja NBC, które posiada prawa do transmisji w USA, wyłożyło na ten cel ponad miliard dolarów. Z kolei opóźnienie ich o krótszy czas kolidowałoby z innymi zaplanowanymi imprezami sportowymi.

Eksperci uważają, że przesunięcie igrzysk na kolejny rok spowodowałoby dużo problemów logistycznych, choć ostatecznie byłoby to wykonalne. Innym pomysłem, który pojawił się kilka dni temu, jest decentralizacja imprezy i przeniesienie rywalizacji w niektórych dyscyplinach do innych krajów (również do Europy). Takie rozwiązanie nie podoba się jednak sportowcom.

- Nie sądzę, by to był dobry pomysł, bo wtedy stracilibyśmy to, co czyni igrzyska olimpijskie wyjątkowymi. Atmosferę i to, że sportowcy z całego świata z różnych dyscyplin mieszkają razem w jednej wiosce. To sprawia, że igrzyska są wyjątkowe, a rozrzucenie ich po całym świecie sprawiłoby, że ten urok by zniknął - przyznała w rozmowie z "Bildem" niemiecka gimnastyczka Ellisabeth Seitz.

Na decyzję o ewentualnym przeniesieniu igrzysk trzeba jeszcze poczekać. Na ten moment wciąż aktualny jest termin od 24 lipca do 9 sierpnia. Ich przełożenie wyklucza również na razie przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach.

Przewodniczący MKOl nie ma wątpliwości: Nie było nawet mowy o odwoływaniu czy przekładaniu Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Igrzyska w Tokio mogą być przełożone nawet o dwa lata, odwołanie nie wchodzi w grę - mówi członek komitetu organizacyjnego Tokio 2020 - Sportowy24

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany