Spotkanie Polaków z Łotyszami w upalne przedpołudnie oglądało ponad 10 tysięcy kibiców. - Otoczka robiła duże wrażenie. Wychodząc na boisko, można było dostać gęsiej skórki. Pierwszy raz gramy na tak dużym turnieju. Ale nie, żadnej tremy nie było - przyznał po meczu Fijałek.
Debiutujący na igrzyskach polscy siatkarze wręcz znokautowali rywali w pierwszej partii. Łotysze przebudzili się i to oni dyktowali potem warunki gry. W tie-breaku od samego początku prowadzili różnicą kilku punktów. Finisz Prudla i Fijałka był nieco spóźniony - obronili trzy meczbole, ale przy kolejnej piłce nie mieli już szans.
- Na tie-break wyszliśmy mocno skoncentrowani, ale dwa błędy w końcówce sprawiły, że przegraliśmy. Na pewno moja przerwa spowodowana kontuzją wpłynęła na naszą grę, aczkolwiek nie czuję żadnego bólu podczas meczu. Zgrania jednak brakuje - skomentował Fijałek.
W kolejnym spotkaniu w poniedziałek Polacy zmierzą się z jedną z najmocniejszych par - Amerykanami Jacobem Gibbem i Seanem Rosenthalem. Niedawno przegrali z nimi w półfinale World Touru w Berlinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas