I liga żużlowa. Łotysze pojadą na torze Orła

Trudno w tym spotkaniu wskazać zdecydowanego faworyta. Łotysze, choć mają rozegrany jeden mecz mniej, to jednak wyprzedzają w tabeli łodzian dzięki korzystniejszej liczbie małych punktów. Lokomotiv zajmuje czwartą pozycję. Drużyna z Daugavpils w dotychczasowych pojedynkach raz wygrała i raz doznała porażki.
Goście niedzielnej potyczki musieli uznać wyższość ŻKS Ostrovia Ostrów, ulegając tej drużynie po zaciętej walce 43:47. W drugim ligowym meczu pokonali Lechmę Start Gniezno 53:37, dzięki czemu mają dodatni bilans małych punktów.
Przed sezonem Lokomotiv Daugavpils stracił Maksima Bogdanowa, ale nadal ma perspektywiczną młodzież, którą w tym sezonie wspierają solidny Roman Poważny oraz pozyskani tej zimy Kenneth Hansen i Mikael Max.
Przed sezonem fachowcy wskazywali, że Orzeł i Lokomotiv walczyć będą o czwarte miejsce premiowane udziałem w rundzie play-off. Łódzki trener wykorzystał wolny termin, by poddać sprawdzianowi zawodników. Test wypadł trochę blado, bowiem większość czołowych zawodników nie dojechała do Łodzi. Wczoraj drużyna Orła trenowała na torze przy ul. 6 Sierpnia.
W zespole trenera Janusza Ślączki pojadą:
9. Linus Sundstroem
10. Peter Kildemand
11. Rafał Trojanowski
12. Simon Gustafsson
13. Michał Szczepaniak
14. Marcin Wawrzyniak.
W niedzielę nie zabraknie natomiast Petera Kildemanda. Duńczyk zyskał uznanie fachowców swoją waleczną postawą w meczu z Ostrovią w Ostrowie Wielkopolskim, przegranym przez łodzian 36:53.
Pozostałe spotkania czwartej kolejki żużlowej pierwszej ligi: Lechma Start Gniezno - GTŻ Grudziądz
Lubelski Węgiel KMŻ Lublin - Ostrovia Ostrów