Dla łodzian to niezwykle istotne spotkanie, bowiem tylko zwycięstwo może przedłużyć ich nadzieje na awans do czołowej czwórki pierwszej ligi. Na wczorajszym treningu pojawili się wszyscy zawodnicy powołani na to spotkanie. Zabrakło jedynie kontuzjowanego Hansa Andersena.
Jak poinformowała oficjalna strona Orła, zarząd klubu nie jest zadowolony z wyników zespołu. Ekipa budowana z myślą o walce o awans, na razie nie spisuje się tak, jak można było oczekiwać.
„Zgodnie z przepisami, jak zawodnicy jeżdżą słabiej niż w poprzednim sezonie i mają gorszą średnią biegopun-ktową, to klub ma prawo potrącić im do 20 procent wynagrodzenia. A są to niemałe kwoty. Żużlowcy zapewne wiedzą o tych zapisach w regulaminie, ale może powinni sobie o tym przypomnieć przed spotkaniem z Unią” - napisano.
Pierwsze starcie obu ekip odbyło się 18 maja. Wówczas tarnowianie wykorzystali atut własnego toru i zwyciężyli 49:41.
W poprzedniej kolejce spadkowicz z PGE Ekstraligi minimalnie pokonał Car Gwarant Start Gniezno 46:44. W tym samym czasie łodzianie ulegli w Daugavpils tamtejszemu Lokomotivowi 34:44.
Orzeł: 9. Tobiasz Musielak, 10. Rohan Tungate, 11. Rafał Okoniewski, 12. Kai Huckenbeck, 13. Daniel Jeleniewski, 14. Kamil Kiełbasa.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!