Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Huragan Sandy uderzył. Nie jest tak silny, jak się spodziewano

(tj)
Około godz. 1.30 (czasu polskiego) huragan Sandy uderzył we wschodnie wybrzeże USA. Okazało się, że żywioł nie jest tak silny, jak pierwotnie się spodziewano.

Specjaliści status Sandy obniżyli z huraganu kategorii 1 do tropikalnego sztormu. Mimo to siła wiatru, z jaką Sandy zaatakował była taka, jak jak huraganu - 130 km/h.
Na rogu 14 Ulicy i 8 Alei w Nowym Jorku zawalił się czteropiętrowy budynek. Agencje nie donoszą o ofiarach śmiertelnych.

Huraganowi Sandy towarzyszą bardzo silny wiatr i intensywne opady deszczu, które grożą powodzią. Sandy wciąż zagraża takim miastom jak: Nowy Jork, Waszyngton, Baltimore czy Filadelfia. Fale u wybrzeży Manhattanu mają wysokość prawie 4 metrów.

Jak podaje agencja AFP huragan Sandy spowodował odwołanie 15 tysięcy lotów samolotów. Liczba ta może wzrosnąć.

Huragan Sandy. Znaleziono ciało kobiety z żaglowca

Według Christian Science Monitor nie wszystkie amerykańskie elektrownie atomowe na Wschodnim Wybrzeżu mają możliwość wychłodzenia paliwa nuklearnego w przypadku potężnej awarii napięcia...

Około godz. 2 w nocy (czasu polskiego) południowy Manhattan stracił prąd. Cała część miasta utonęła w ciemnościach.

Po godz. 2 w nocy (czasu polskiego) Cory Booker, mer Nowego Jorku, w rozmowie z dziennikarzem CNN: "Mamy awarię prądu w całym mieście, ale nie mamy informacji o ofiarach".

Huragan Sandy na Karaibach zabił 67 osób

.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany