Hubert Urbański pracuje nie tylko w „Milionerach” i jest...

A kiedy ta osoba jest jeszcze znana i rozpoznawalna, to wówczas przyjemność z takiego zaglądania jest podwójna.
My też nie stronimy od tego, a więc dziś bierzemy na cel Huberta Urbańskiego. Trzeba przyznać, że prowadzący „Milionerów” nie może narzekać na zarobki. Nieoficjalnie wiadomo, że podpisał bardzo dobry kontrakt za prowadzenie telewizyjnego programu. Prezenter za jeden sezon otrzymuje blisko 250 tysięcy złotych, co w skali roku daje aż pół miliona złotych, a to nie jest jego jedyne źródło dochodu!

Często wciela się także w rolę konferansjera. Za użyczenie swojego wizerunku na otwarciach, podsumowaniach roku czy innych eventach, otrzymuje od 15 do 20 tysięcy złotych. Co ciekawe, nie podniósł stawek po pandemii, choć wielu innych kolegów po fachu zdecydowało się na ten krok.

Był dwukrotnie żonaty, ma cztery córki. Jego drugi rozwód (z Julią Chmielnik) odbił się źle na jego kondycji psychicznej i finansowej.