Łódź awansowała w ubiegłym roku na drugie miejsce rankingu najszybciej rozwijających się rynków hotelarskich w Polsce. Niestety, bieżący kryzys tej branży, która dopiero podnosi się po ciosie, jakim było zamknięcie wszelkich obiektów hotelowych w związku z epidemią koronawirusa, może zachwiać tą dobrą pozycją miasta.
Zwłaszcza, że w dobie pandemii zamarła nie tylko turystyka, ale także branża określana skrótem MICE (Meetings, Incentives, Conferences and Exhibitions Industry, co zonacza: spotkania, aktywności, konferencje, targi i wystawy), która była dla łódzkiego hotelarstwa podstawowym źródłem przychodów.
Na hotel sieci Hampton by Hilton trzeba było trochę poczekać, ale już stoi. Szykuje się do otwarcia. NA ZDJĘCIU
KLIKNIJ DALEJ
L Hotel w dawnej posiadłości Heinzla ma szansę być pierwszym hotelem 5-gwiazdkowym w Łodzi (o ile nie uprzedzi go Hotel Grand).
Na hotel butikowy przebudowywana jest kamienica i kryjące się za nią oficyny przy ul. Piotrkowskiej 40.
O poważnych pracach trwających wewnątrz Grand Hotelu dobitnie świadczą pojawiające się przed nim betoniarki, z których beton jest tłoczony do wnętrza przez hotelowe okna.