- To skandal! - mówią jednym głosem pacjenci i lekarze.
Leki przeciwzakrzepowe podawane profilaktycznie osobom po złamaniach i zwichnięciach wcześniej sprzedawane były z ryczałtową odpłatnością i kosztowały 10 zł za opakowanie. Obecnie w takiej cenie są sprzedawane jedynie osobom chorującym na zakrzepicę lub mającym żylaki. Podawane profilaktycznie kosztują średnio 80 zł za 10 ampułek. W przypadku kuracji 6-tygodniowej, a tak powinny być przyjmowane przez pacjentów z ręką lub nogą w gipsie, kosztują prawie 400 zł.
- U części chorych, którzy nie będą brać tych zastrzyków, istnieje prawdopodobieństwo powstania zatoru lub zakrzepu w naczyniu, co może doprowadzić do udaru lub zawału mięśnia sercowego - mówi Marek Sasin, chirurg z łódzkiego pogotowia. - Były już takie przypadki. Dlatego dziś każdy lekarz zlecający włożenie pacjentowi ręki lub nogi w gips ma obowiązek przepisać mu zastrzyki zapobiegające zakrzepom. Niestety, zapomniano wpisać je na listę leków refundowanych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?