20-letni napastnik, który ostatnio był piłkarzem Athletic Bilbao, nie zagrał w niedzielnym spotkaniu turnieju Copa Del Sol. Pojawił się jednak na wczorajszych popołudniowych zajęciach drużyny z al. Piłsudskiego. Pewnie szkoleniowcy łódzkiego zespołu uznali, że zbyt krótko trenuje z widzewiakami, toteż nie byłoby z niego wielkiego pożytku w turniejowym spotkaniu.
Nadal z piłkarzami z al. Piłsudskiego nie trenuje Princewill Okachi. Ponoć Nigeryjczyk musi cierpliwie czekać w ojczyźnie na wydanie dokumentów zezwalających na podjęcie pracy w Polsce. W Widzewie zapewniają, że są z zawodnikiem w ciągłym kontakcie.
Oby tylko nie okazało się, że Okachi, który jesienią należał do najlepszych zawodników w drużynie Widzewa, wyląduje w... Lechu Poznań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!