1 z 7
Następne
Historie z łódzkich dworców. Po wypiciu denaturatu zwykle zasypiali w kącie poczekalni dworca... [zdjęcia]
Kiedy wyciągali rękę po parę groszy, zwykle słyszeli obraźliwe słowa. Świat ludzi bezdomnych, bez dachu nad głową, tak naprawdę nikogo nie obchodził, bo brudny człowiek nie pasował do wizerunku miasta targów i festiwali filmowych, jakim kiedyś chciała być Łódź.