Teoretycznie to powinien być łatwy pojedynek łodzianek. Ich bilans przed tym pojedynkiem 7 zwycięstw, 4 porażki. Bilans rywalek 2 - 9.
Tymczasem przez długie minuty w pierwszym secie przewaga należała do kaliszanek, które prowadziły 8:5, 12:8, 20:14 i sensacyjnie wygrały seta.
W drugiej partii łodzianki prowadziły 2:1, ale potem znów było pod górkę. MKS uzyskał przewagę 10:5, 17:10, 20:14, 23:16 i wygrał bezapelacyjnie.
W trzeciej partii gospodynie prowadziły 5:1, ale rywalki walczyły i doprowadziły do remisu 16:16. Końcówka ełkaesianek była jednak piorunująca. Zdoybwały punkt za punktem i pewnie wygrały seta.
Początek czwartej partii był nezwykle zacięty ale potem... MKS uzyskał przewagę, prowadził 6:4, 12:7, 17:12, 23:15 i ligowa superniespodzianka stała się faktem
ŁKS Commercecon - MKS Kalisz 1:3
ŁKS Commercecon: Martyna Grajber 1, Kamila Witkowska 11, Roberta Ratzke 1, Veronica Jones-Perry 12, Klaudia Alagierska 1, Weronika Sobiczewska 21, Paulina Maj-Erwardt (l) oraz Angelika Gajer 1, Pietra Jukoski 5, Julita Piasecka 9, Ivna Colombo, Joanna Pacak 3, Krystyna Strasz (l). Trener: Michał Masek
Rozpoczęła się sprzedaż biletów na mecze Pucharu CEV ŁKS Commdercecon z CV Gran Canaria. Po rozmowach z hiszpańskim klubem, działacze ŁKS Commercecon ustalili, że oba mecze odbędą się w Łodzi – 14 i 15 grudnia. Można kupić wejściówki na jeden mecz lub oba. Dla osób kupujących bilety na oba mecze przygotowano zniżkę.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"