Zgodnie z ostatnimi, ubiegłorocznymi deklaracjami przedstawiciela firmy Bacoli Properties, właściciela terenu, wniosek o wydanie pozwolenia na budowę obiektu miał zostać złożony w marcu br., by prace mogły ruszyć w wakacje. Tymczasem do tej pory żaden taki dokument do magistratu nie wpłynął.
Wiarę w budowę hotelu stracił już chyba nawet sam przedstawiciel Bacoli Properties, bo od kilku tygodni nie odbiera naszych telefonów i ignoruje wszelkie inne próby kontaktu.
O obecnych poczynaniach inwestora nie wiedzą także nic przedstawiciele UMŁ.
Między jego adwokatami a władzami Łodzi trwa teraz wymiana pism przedprocesowych po tym, jak magistrat złożył w sądzie pozew w sprawie zapłaty 10 mln zł kar zapisanych w umowie zawartej po rozstrzygnięciu przetargu. Prowadzone wcześniej wielomiesięczne dyskusje inwestora i przedstawicieli Urzedu Miasta ostatecznie przerwano. Termin rozprawy nie został wyznaczony.
Według ostatniej wersji, obiekt miał być czterogwiazdkowy z 180 pokojami. Jego wysokość w części typowo hotelowej oraz biurowo-konferencyjnej miała sięgać 35 metrów, a usługowo-gastronomicznej - 20 metrów.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?