Hanna Zdanowska wystartuje na prezydenta Łodzi pod własnym szyldem. Do Rady Miejskiej w Łodzi będzie wspólny komitet PO, SLD i Nowoczesnej

Hanna Zdanowska ma być wspólnym kandydatem PO, SLD i Nowoczesnej na prezydenta Łodzi. Ma też wystartować w wyborach do Rady Miejskiej w Łodzi w jednym z okręgów (w przypadku zdobycia urzędu prezydenta i mandatu radnego, zrezygnuje z tego drugiego, a jej miejsce w Radzie Miejskiej zajmie kolejna osoba z listy). W innym okręgu liderem listy będzie Tomasz Trela, przewodniczący SLD w województwie łódzkim i obecny wiceprezydent Łodzi (ma utrzymać tę funkcję także po ewentualnych zwycięskich wyborach). Jedną "jedynkę" ma też dostać przedstawiciel Nowoczesnej. W porozumieniu nie przewidziano po wyborach stołka wiceprezydenta Łodzi dla przedstawiciela Nowoczesnej - ma za to otrzymać "eksponowane miejsce" w Radzie Miejskiej i Zarządzie Województwa Łódzkiego (jednak w wyborach do sejmiku ma być lista Koalicji Obywatelskiej (PO-Nowoczesna), a SLD będzie startowało osobno).

W wyborach do Rady Miejskiej w Łodzi w 8 okręgach PO obsadzić ma ok. 70 procent miejsc na listach, a pozostałe trafią do koalicjantów. Do komitetu wyborczego Hanny Zdanowskiej mogą się jeszcze przyłączyć ruchy miejskie - miejsca dla nich mają pochodzić z puli miejsc PO.

W każdym z 8 okręgów wyborczych do zdobycia jest pięć mandatów do Rady Miejskiej - koalicja PO-SLD-Nowoczesna liczy, że zdobędzie w każdym z nich co najmniej po trzy. A w sumie Komitet Zdanowskiej liczy na zdobycie nawet 30 mandatów w 40-osobowej Radzie Miejskiej.

Pogoda na czwartek: