Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi nie wróci do sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej

Hanna Zdanowska na konferencji prasowej wydała oświadczenie
"Na mojej wymarzonej liście w wyborach do Sejmu, na jednej karcie do głosowania byłoby miejsce nie tylko dla obu moich zastępców, ale też dla przedstawicieli organizacji pozarządowych, dla liderów z ruchów społecznych, dla ludzi spoza polityki, od zawsze związanych z Łodzią. Niestety, tym razem najważniejsze decyzje podejmowali politycy w Warszawie, którzy zadecydowali inaczej.

Dlatego podtrzymuję moją decyzję o zminimalizowaniu swojego udziału w kampanii na poziomie krajowym i jednoczenie deklaruje pełne zaangażowanie w mobilizowanie wszystkich mieszkańców Łodzi do udziału w wyborach i wspieranie kandydatów, których znam, szanuje, którzy na pewno kochają Łódź i wiem, że w Warszawie będą dbali o interes naszego miasta.

To czy jest to kandydat zgłoszony przez Koalicję Obywatelską, czy jest z Platformy, z Nowoczesnej, z Zielonych czy z Lewicy ma drugorzędne znaczenie. Najważniejsza jest Łódź.

Stawka najbliższych wyborów jest bardzo wysoka, wszyscy widzimy co się dzieje, do czego zdolna jest obecna władza.
Dlatego bardzo proszę wszystkich mieszkańców o udział w wyborach i głosowanie na tych, którzy nie tylko bronią demokratycznych wartości i samorządu, ale także kochają nasze miasto. Jestem pewna że wśród wszystkich kandydatów po dobrej stronie mocy znajdziecie kogoś komu możecie zaufać, bez względu na to jaka partię czy organizację reprezentuje.
Głosujcie rozsądkiem dla Polski i sercem dla Łodzi."

Zdanowska powiedziała też, że uważa, że obecnie nie ma potrzeby, by wracała do sztabu wyborczego KO.