Hanna Zdanowska kierowała tramwajem

Przejechała całą trasę szkoleniową znajdującą się na terenie zajezdni długości ok. 3 km z przejazdem przez myjnię i halę napraw. Na pierwszych kilkuset metrach dwukrotnie prezydent Zdanowska zbyt ostro hamowała, tak że pasażerowie nieomal nie poupadali. Pani prezydent pilnowało w kabinie dwoje doświadczonych motorniczych, z których jeden wysiadał i ręcznie przestawiał zwrotnice.
– Jak dobrze, że ja nie muszę tego przestawiać! – wzdychała głośno prezydent Zdanowska.

Prezydent Łodzi nie po raz pierwszy kierowała tramwajem. Gdy MPK odbierało w Bydgoszczy pierwszy tramwaj marki Pesa jeździła po tamtejszym torze testowym.

– Było przyjemnie, ale wiem, że to była zabawa – powiedziała Hanna Zdanowska po zakończeniu przejazdu.
Na zakończenie przejażdżki pani prezydent otrzymała okolicznościowy certyfikat motorniczego, a uczestniczki przejazdu udały się dalej na wycieczkę po terenie zajezdni.

– Sercem zajezdni jest dyspozytornia. Tu każdy motorniczy rozpoczyna pracę. Bierze od dyspozytora kartę eksploatacyjną na której jest podane na której pozycji stoi tramwaj, który ma prowadzić oraz szczegółowy rozkład jazdy z czasami przerw pomiędzy kursami, które wynoszą od 6 do 20 minut. Potem bierzemy komplet tablic z numerami linii – opowiadała zwiedzającym Małgorzata Zuchmańska, motornicza z 4-letnim stażem.

W sumie zajezdnię przy ul. Telefonicznej w niedzielę zwiedziło ok. 120 pań ( w trzech grupach – o godz. 10, 11 i 12), które wcześniej zapisały się w Dzień Kobiet. Każda mogła też poprowadzić tramwaj i otrzymać stosowny certyfikat. Na zakończenie panie dostały też pamiątkowe prezenty m.in. apaszkę, długopis i etui na telefon komórkowy.

W MPK pracuje 367 kobiet, z których 115 prowadzi tramwaje, a 31 autobusy.

Maksymalna prędkość z jaką prezydent Zdanowska poprowadziła tramwaj to 37 km/godz.