Handlarze bibelotów nie mają gdzie się podziać. Pchli targ wciąż zamknięty

Pchli targ na targowisku Dolna-Ceglana zamknięty jest od połowy marca. To jedyna część rynku na Bałutach, która została wyłączona z funkcjonowania z powodu epidemii koronawirusa. Od dwóch miesięcy handlarze bibelotów nie mają miejsca wystawiania swojego towaru. Nie mają gdzie się podziać...

- Czujemy się jak popychadła- mówi Iwona Szklarska, która na pchlim targu sprzedaje talerze, kubki, bluzki i krzyżówki. - A my uczciwie pracując chcemy dorobić na leki, bo z zasiłku nam nie starcza...

Czytaj więcej na następnej stronie